Oho, chyba będzie grubo.

Jestem gotowy.

r*chał wilk razów kilka - wyr*chali i wilka.

k***a, ale co za czasy, żeby złodziej złodzieja okradał :/

Zabrali z niego 200 tysięcy złotych i odjechali wartym kilkaset tysięcy złotych autem poszkodowanego.

Już poprawione

spoiler

To chyba oczywiste, że murzyn nie poda realnej sumy

A to szkodniki jedne.Nie dość,że okradli to jeszcze im się z buta nie chciało do domu kopytkować.Ech dranie nieskazitelne,będą się w piekle smażyć

Ja rozumiem, że można nie trawić Kościoła, księży, ale pobicie duchownego? Tym bardziej, ze dalej jest napisane, że był proboszczem, a takiej funkcji młodzi księża nie maja szansy dostać, zatem można domniemywać, że miał >50 lat. Dalej, wyborcza podaje inne informacje niż gazeta.pl zatem skąd pewność, że faktycznie było to 20 tyś zł? Równie dobrze mogły być to pieniądze parafialne. Wart kilkadziesiąt tysięcy złotych samochód , hmm a ile są warte samochody większości polityków oraz całej tej kurewskiej nacji urzędasów? Dawanie na tacę, z czego się głównie Kościół utrzymuje rozumiane jest dzisiaj przez sporą część ludzi za kradzież, naciąganie ludzi itp. to k***a bardzo dziwne, bo tak się akurat składa, że nie musisz dawać, niestety horrendalne podatki płacić musimy wszyscy, więc kto tu k***a kogo r*cha w dupsko? (z adnotacją do powyższych komentarzy). Poza tym wszystkim Kościół niesie realną pomoc ludziom w potrzebie, w moim mieście organizowano zbiórki, akcje charytatywne dla poszkodowanych rodzin, dotkniętych tragedią, przykładowo: w rodzinie 4 dzieci, matka chora na raka, ojciec na niskim zasiłku (około 1000 zł), nie może pracować, bo trzeba opiekować się matką, czwórką dzieci w wieku szkolnym a edukacja kosztuje. Śmiejcie się z Kościoła, tylko, ze to właśnie ta wspólnota zaangażowała się w pomoc. Matka niestety zmarła z tego co słyszałem, ale dzieci chodzą do szkoły, maja co na siebie włożyć, nie chodzą z pustymi brzuchami, będzie potrzeba kiedyś to i się kolejna zbiórkę zorganizuje, wrzucić symboliczną złotówkę na tacę choćby dla takiej inicjatywy to żadna ujma.
Rozpisałem się a i tak nie nie napisałem wszystkiego, można by tak dywagować do rana, wiem, ze zaraz zostanę obrzucony gównem, bo "to sadistic, nie podoba się to wypie**alaj blablabla" Okej, ale mnie chodzi tylko o to, żeby mówić prawdę, bo patologie typu pedofilia wśród księży, kradzieże ze zbiórek na rzekomo akcje charytatywne to zaledwie ułamek procenta, problem tkwi w tym, że to właśnie nagłaśniają media tworząc z jednego przypadku jakąś normę. Nie jestem przykładnym katolem, ale cenię sobie jednak mówienie prawdy a czynienie z Kościoła jakiejś złodziejsko-pedofilskiej nacji nie przystoi w dobie okupacji islamskiej w Europie.

@up w małej i biednej wiejskiej parafii moich dziadków jest pewien proboszcz. Szerszy niż wyższy. Jak na niego patrzę to widzę Golluma.
Wyczytywał nazwiska ludzi z ilością pieniędzy które wpłacali na organy. I tylko tych co wpłacili więcej niż 50 zł. Jak dwie rodziny mieszkały w jednym domu to mówił, że np tylko jedno pokolenie zapłaciło. Moich dziadków jak wyczytał to zaniżył kwotę jaką wpłacili.
Jak byłem mały i jeździłem z bratem na wakacje do dziadków to zauważyliśmy, że co dwa lata felgi i tapicerka w jego VW Bora były inne - po prostu kupował sobie co dwa lata nowe auto w tym samym kolorze. Teraz jak ostatnio go widziałem to jeździł VW Passatem ostatniej generacji a płakał z ambony, że trzeba wyremontować kościół.
3-4 lata temu afera - policja u proboszcza. Okazało się, że jakiś chłop poszedł do niego do domu i przypie**olił mu w pysk - okazało się, że to jego nieślubny syn, który mieszkał po drugiej stronie województwa.
W sklepie płaci zawsze banknotami 100 i 200 złotowymi (pozostali z parafii monetami i do 20 zł).
Jego gospodyni ostatnio mówiła, że w post poprosił na świąteczną kolację baraninę. I ogólnie to codziennie musi być u niego na stole wielki mięsny posiłek.
Budowlańcy z okolicy, którzy robili jakieś prace w domu moich rodziców opowiadali jak w wakacje mieli fuchę u jakiegoś gościa. Wykończeniówka domu weselnego chyba. Jak skończyli i poszli do właściciela to powiedział by chwilę zaczekali, bo ojciec wiezie mu właśnie pieniądze. Po kilku minutach podjeżdża VW Passat z którego wysiada ubrany po "cywilnemu" proboszcz.
Proboszcz sąsiedniej parafii został wywieziony z miasteczka na taczce bo nie pozwolił na pochowanie na cmentarzu jakiejś babci co pomagała przy kościele - rodzina nie miała pieniędzy na zapłacenie pełnej kwoty jaką sobie zażyczył czarny i mimo zaproponowania przez nich mniejszej odmówił pochówku.

Z drugiej strony znam też kilku dobrych księży. Ale mieli oni coś wspólnego - zawsze byli młodzi i należeli do większych miastowych parafii. Bo na wsiach to ksiądz proboszcz uznawany jest za osobę wykształconą, która jest autorytetem we wszystkich sprawach.

Nieźle go w ten łeb pie**olnęli, skoro aż mu żebra połamało.

skąd pewność, że faktycznie było to 20 tyś zł? Równie dobrze mogły być to pieniądze parafialne

Znaczy że gdyby to były pieniądze parafialne, to nie byłoby to 20 tyś., a np. 10 tyś.?

No i dobrze, grabić zagrabione.

złodzieje okradli złodzieja.. ciekawa sprawa.

Dawanie na tacę, z czego się głównie Kościół utrzymuje rozumiane jest dzisiaj przez sporą część ludzi za kradzież, naciąganie ludzi itp. to k***a bardzo dziwne, bo tak się akurat składa, że nie musisz dawać, niestety horrendalne podatki płacić musimy wszyscy, więc kto tu k***a kogo r*cha w dupsko?

KK utrzymuje sie przede wszystkim z licznych latyfundiów które w ten czy inny sposób są wykorzystywane (z reguły bez opłacania podatków) na zarabianie kasy- KK to najbogatsza firma w Polsce w dodatku posiada najwiecej gruntów a taca to znikomy procent dochodów - prawdziwy szmal zrobili na komisji majątkowej i ziemi/nieruchomosciach wycyganionych od Polaków.

Poza tym wszystkim Kościół niesie realną pomoc ludziom w potrzebie, w moim mieście organizowano zbiórki, akcje charytatywne dla poszkodowanych rodzin, dotkniętych tragedią)

Ta realna pomoc to aż JEDEN procent oficjalnych dochodów KK (tyle 'kosztuje' kościół Caritas - jedyna organizacja kościelna przeznaczająca jakiejkolwiek pieniądze dla potrzebujących) - jednym słowem - takie 'organizacje' jak coca cola czy durex! przeznaczają nie mniej swoich dochodów na biednych niż ta wspaniała instytucja (która 99% dochodów przeznacza na obsługę samej siebie - a do owsika sie przypie**alają ze bierze kasę za wośp...) Choc z drugiej strony faktycznie są łaskawi - mogliby nic nie dawać...

Nie jestem przykładnym katolem, ale cenię sobie jednak mówienie prawdy a czynienie z Kościoła jakiejś złodziejsko-pedofilskiej nacji nie przystoi w dobie okupacji islamskiej w Europie.

Czyli nawet jeśli ta 'nacja' to zbiorowisko (mniejsze czy wieksze) pedofili i złodziei to mamy na to przymykać oko bo gdzieś tam za Odrą są muslimy które mają jeszcze bardziej nasrane w baniach a poza tym to 'nie przystoi' ? Ja tu za grosz nie dostrzegam związku przyczynowo skutkowego ani logiki - widzę natomiast sporo katolstwa polegającego na straszeniu bajędami - bo jak na razie to kozojebcy mają u nas do gadanie tyle co zyd za okupacji i nić nie wskazuje na to by to kiedykolwiek miało sie zmienić...

Kościół ubogi

Ot wariaty. Staremu wj***li, pieniądze z tacy zabrali. Na następnym pogrzebie skoczą raz jeszcze z tacą, to odrobią.
Swoją drogą ile wynosi jedno bóg zapłać kościelne? Za taki samochód ile by to było w BZK?
A za pobicie dziadka ch*j w dupę.

zlotym k***a bmw, tyle w temacie