W sytuacji kiedy ktoś (nieważne czy koks czy taki suchoklates z filmiku) wyskakuje z maczetą albo innym narzędziem na drugą osobę to powinno być z automatu zwolnienie z przekroczenia granic obrony koniecznej.
To jest bezpośrednia sytuacja zagrożenia życia i zdrowia więc człowiek powinien się bronić wszelkimi dostępnymi metodami aż do całkowitego zneutralizowania zagrożenia. No a jak wiemy ludzie są mściwi więc czasem lepiej wyeliminować zagrożenie na zawsze bo nieudolna próba może się skończyć tylko chęcią zemsty ze strony agresora.
Wyskakujesz na kogoś z bronią = musisz liczyć się z tym, że nie dożyjesz jutra. Po prostu.
Nic mnie tak nie wk***ia jak pie**olenie później niektórych, kiedy ofiara zacznie się bronić i skrzywdzi napastnika, że przecież mógł nie reagować, mógł odejść, nastawić drugi pośladek itp.
Nie. k***a. To atakujący mógł nie atakować.
Nienawidzę zwalania później winy na ofiarę.
Rzadko daję piwa za komentarze, ale twój jest w punkt. Piwo ode mnie. Pozdro i udanego chlania bez kaca.
W sytuacji kiedy ktoś (nieważne czy koks czy taki suchoklates z filmiku) wyskakuje z maczetą albo innym narzędziem na drugą osobę to powinno być z automatu zwolnienie z przekroczenia granic obrony koniecznej.
To jest bezpośrednia sytuacja zagrożenia życia i zdrowia więc człowiek powinien się bronić wszelkimi dostępnymi metodami aż do całkowitego zneutralizowania zagrożenia. No a jak wiemy ludzie są mściwi więc czasem lepiej wyeliminować zagrożenie na zawsze bo nieudolna próba może się skończyć tylko chęcią zemsty ze strony agresora.
Wyskakujesz na kogoś z bronią = musisz liczyć się z tym, że nie dożyjesz jutra. Po prostu.
Nic mnie tak nie wk***ia jak pie**olenie później niektórych, kiedy ofiara zacznie się bronić i skrzywdzi napastnika, że przecież mógł nie reagować, mógł odejść, nastawić drugi pośladek itp.
Nie. k***a. To atakujący mógł nie atakować.
Nienawidzę zwalania później winy na ofiarę.
Nienawidzę zwalania później winy na ofiarę.
Taka broń ma jakąś nazwę?
W sytuacji kiedy ktoś (nieważne czy koks czy taki suchoklates z filmiku) wyskakuje z maczetą albo innym narzędziem na drugą osobę to powinno być z automatu zwolnienie z przekroczenia granic obrony koniecznej.
To jest bezpośrednia sytuacja zagrożenia życia i zdrowia więc człowiek powinien się bronić wszelkimi dostępnymi metodami aż do całkowitego zneutralizowania zagrożenia. No a jak wiemy ludzie są mściwi więc czasem lepiej wyeliminować zagrożenie na zawsze bo nieudolna próba może się skończyć tylko chęcią zemsty ze strony agresora.
Wyskakujesz na kogoś z bronią = musisz liczyć się z tym, że nie dożyjesz jutra. Po prostu.
Nic mnie tak nie wk***ia jak pie**olenie później niektórych, kiedy ofiara zacznie się bronić i skrzywdzi napastnika, że przecież mógł nie reagować, mógł odejść, nastawić drugi pośladek itp.
Nie. k***a. To atakujący mógł nie atakować.
Nienawidzę zwalania później winy na ofiarę.
Na końcu sznurka był jakiś kamień? Taka broń ma jakąś nazwę?
W sytuacji kiedy ktoś (nieważne czy koks czy taki suchoklates z filmiku) wyskakuje z maczetą albo innym narzędziem na drugą osobę to powinno być z automatu zwolnienie z przekroczenia granic obrony koniecznej.
To jest bezpośrednia sytuacja zagrożenia życia i zdrowia więc człowiek powinien się bronić wszelkimi dostępnymi metodami aż do całkowitego zneutralizowania zagrożenia. No a jak wiemy ludzie są mściwi więc czasem lepiej wyeliminować zagrożenie na zawsze bo nieudolna próba może się skończyć tylko chęcią zemsty ze strony agresora.
Wyskakujesz na kogoś z bronią = musisz liczyć się z tym, że nie dożyjesz jutra. Po prostu.
Nic mnie tak nie wk***ia jak pie**olenie później niektórych, kiedy ofiara zacznie się bronić i skrzywdzi napastnika, że przecież mógł nie reagować, mógł odejść, nastawić drugi pośladek itp.
Nie. k***a. To atakujący mógł nie atakować.
Nienawidzę zwalania później winy na ofiarę.