k***a, ja i każdy inny normalni ludzie po jednym ciosie maczetą po plecach byśmy nie byli w stanie chodzić. A ten tak, zakładam, raz na tydzień dostaje, może częściej i biega sobie.
Pytanie brzmi: czy gówno jest mocniejsze od stali? Czy może oni tak szybko dochodzą do siebie?