Jak będę się kiedyś bił a wiem że nie będę bo nie umiem i unikam takich sytuacji ale jeśli już to zaproponuje swojemu przeciwnikowi byśmy założyli kaski ochronne na głowę. Oczywiście tych kasków mieć nie będziemy więc ustalimy że spotkamy się jutro o tej samej porze ale z kaskami. Na drugi dzień przejdzie już nam agresja i unikniemy bójki.
Nie znasz dnia ani godziny i nikt ci sie nie bedzie pytal czy chcesz sie napierdzielac czy nie. Najgorzej jak bedziesz szedl z dziewczyna ( w twoim wypadku chyba raczej z chlopakiem) i ktos jej jebnie, a ty uciekniesz bo sie bic nie umiesz.