Wydaje mi się, że pickup jedzie pod prąd pasem awaryjnym w kraju o ruchu lewostronnym a szeryf na motocyklu nie wziął pod uwagę stosunku wagi swojego pojazdu do pojazdu z przeciwka...

I pewnie k***a zdziwiony

Mam wrażenie że nawet nie wziął pod uwagę że coś jedzie.

Tak się kończy oglądanie krajobrazu zamiast drogi

Daleko temu do motocykla. To taki pierdzipęd dla dzieci, Yamaha nmax 125. Tego typu akcje to standard dla użytkowników tych pojazdów gdyż cech*je ich pełna nieprzewidywalnośc.

Czemu ta j***na kamera zawsze upada na obiektyw...

Kiedy wy sie pie**olone jełopy nauczycie odróżniać motocykle od skuterów?