Wyłapał.... gołębie gówno.

To się nazywa ład i porządek, śmieć upadł a służby porządkowe od razu na miejscu

@up, Śmieć? to te latające szczury sk***iałe są śmieci, oni specjalnie (ci gołębiowie), jedzą jeżyny i jagody żeby srać na ludzi sraką której nie da się zmyć, ten biedny człowiek próbował tylko wymierzyć sprawiedliwość. Tak mnie nauczyli w Sosnowcu.

Ziarno ze strychniną powinno załatwić sprawę. Padlinożerców też. Jak nie ma ziarna to może być sarin

Zły sposób na łapanie obsrajdachów. Najlepiej oszołomić je kopniakiem z rozpędu.
Koleś podwójna c**a, nie dość że się wyj***ł to mógł poznać fajną loszkę ale wolał się łapać z głowę jak jakaś p*zdeczka.

Jedna p*zdeczka się wyj***ła, druga w rurkach...

Co za c**a. Myślałem, że się specjalnie wyj***ł na mordę, żeby tę świnię wyhaczyć, a on się rozpłakał i uciekł do swojego chłopaka.

W Krakowie to nie latające szczury tylko zaklęci rycerze Henryka IV Prawego.....głąby

Spodenki zobowiazuja dupa chce go przytulic a on do kolegi pobiegl

czy ten typ k***a placze ?

Chciał złapać gołębia, a złapał zająca

bo tak koncza kolesie w rurkach

Amator....

Tak to się robi:

Miejsce akcji: Kraków, Szewska