Rękoma a nie rękami do k***y nędzy
CZERNINA!!! Ulubione danie a nawet nie wiesz jak się nazywa, kawalerze od siedmiu boleści k***a jego mać.
Też myślałam, że to Azja, ale wzorki na dywanie i kubek (chyba) kawy przywodzi na myśl Amerykę Południową.
CZERNINA!!! Ulubione danie a nawet nie wiesz jak się nazywa, kawalerze od siedmiu boleści k***a jego mać.
Fuj!! Jak można jeść rękami?!
Z całym szacunkiem Beny ale kuchnia azjatycka (jak zakładam) niczym już nie zaskoczy; tam się wpieprza literalnie WSZYSTKO...
no może włosów nie wpie**alają...