Nie żebym się czepiał, ale to nie Polacy zabraniają Litwinom używania oryginalnej pisowni ich nazwisk, to nie Polacy niszczą ich groby (jak to Litwini zrobili z grobem matki i serca Piłsudskiego), to nie Polacy prześladują Litwinów, na swoim terytorium, a nawet przeciwnie (np. Hardkorowy Koksu, który jak sam w wywiadzie kiedyś powiedział, że zwiał z Litwy bo go nie szanowali tam)... W moim odczuciu film jest lekka hipokryzją, bo zaprezentowane zostały tylko wybryki naszych kiboli, a Litwini to niby święci?
Polacy, według mnie nie nienawidzą Litwinów, po prostu mają ich w dupie, bo nie warto sobie nimi zawracać głowy, a oni po prostu nie wiedzą czego chcą.
Byłem tam wiele razy w różnych miejscowościach, Większość Litwinów nas szczerze nienawidzi.
Nie warto jechać tam droższym samochodem, nie warto nawet lepszym rowerem. Tylko zorganizowana wycieczka, z przewodnikiem.
Biedny kraj, a do tego wiecznie zazdrośni o byle gówno ludzie. Głupi pomnik Mickiewicza w Wilnie podpisali litwińskim językiem. Poza tym uważają, że wszyscy wielcy ludzie to nie Polacy tylko Litwini. A Kopernik była kobietą.