Ja jednak wole lincze afrykańskie. Najpierw lekkie kamieniowanie. Kiedy juz gościu traci kontakt, to wioskowy Kuntakinte próbuje odgryźć mu fujarę. Dalej to już tradycyjnie. Leżącemu, dwie, trzy, trelinki na ryj i na koniec opona z benzyną na szyje i niech płonie.
I to się nazywa Wymiar Sprawiedliwości, a nie nasze sądy, gdzie papierek z parteru na pierwsze piętro wędruje przez kilka tygodni
Hello, wiesz kto teraz rządzi ?
Dzisiaj papierek z parteru na pierwsze piętro wędruje nie przez kilka tygodni, a lat, albo jest ostentacyjnie darty na oczach publiki.
Taki mamy wymiar Prawa i Sprawiedliwości.