"Według lokalnych raportów w piątek, 18 października w miejscowości Tikamgarh w stanie Madhya Pradesh , 3-letni chłopiec o imieniu Parv Jain bawił się na balkonie znajdującym się na drugim piętrze, kiedy stracił równowagę i spadł lądując płasko na plecach na siedzeniu rikszy. Chłopiec został zabrany do szpitala, ale później został zwolniony bez obrażeń. Podobno rodzina chłopca podziękowała kierowcy rikszy, kupując mu nowe ubrania i słodycze dla jego dzieci."
Chlopiec spadl z balkonu na 2gim pietrze. Rodzina po 4 lub 5 sekundach byla juz na parterze. Nawet w Bollywood bohaterowie nie sa tacy szybcy. Cos mi sie tu k***a nie zgadza...
No j***ny wygrał życie. Jakie to jest prawdopodobieństwo, że akurat w tym miejscu, w tym czasie będzie jechał typ z rikszą i bezmózgie dziecko tam wpadnie.No k***a cud! W sumie wolałbym, żeby wyj***ł o beton, bo tych ciapaków jest za dużo. Dojebią planetę śmieciami i smogiem jeszcze szybciej.