Dziwne, że jak w Polsce prawica przeciwko czemuś protestuje, albo nawet zwykłe obchody świąt narodowych to nie ma takiego rozpie**olu na ulicach... Faktycznie jesteśmy k***a zacofanym narodem!
Chyba ostatnia nadzieja Francuzów w walce o swoją tożsamość.
Gdziekolwiek się coś lewakom i postkomuchom nie podoba, tam od razu jest wielki rozpie**ol i lament...