18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Leczenie nowotorów metodą Bezmózgova

BialyNigger • 2017-07-12, 17:02
Czyli czym kończy się naturalna medycyna i pie**olenie, że chemioteriapia więcej szkodzi niż pomaga. Nowa moda na powierzanie zdrowia idiotom, zamiast racjonalnego podejścia do sytuacji.


Cały materiał pod linkiem:
http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/12-latek-zmarl-po-niekonwencjonalnym-leczeniu,236218.html

spoiler

krzyks

2017-07-12, 17:32
Trochę to przekoloryzowane, ale to TVN, więc czemu się dziwić. Gro ludzi trafia na takie alternatywne terapie, bo lekarze nie dają im już żadnych szans. Wtedy człowiek chwyta się wszystkiego. Nie może więc dziwić umieralność na poziomie 80%. Inną sprawą jest żerowanie na ludzkiej nadziei. To sk***ysyństwo i tyle. Na NFZ też można się leczyć tylko w ograniczonym zakresie, często nie są refundowane leki, które są dostępne i skuteczne za granicą. Nie wykonuje się wielu operacji, które są skuteczne w innych krajach. NFZ leczy tak naprawdę to, co można u nas wyleczyć. :kawa:

Al...........go

2017-07-12, 17:47
krzyks,

Dziwisz się, że nie ma kasy skoro topi się ją w zasiłkach, OT, pensjach dla misiewiczów, komisjach, podkomisjach smoleńskich, miesięcznicach i innym niepotrzebnym i szkodliwym gównie.

saves

2017-07-12, 17:50
Generalnie nie oglądam TVN-u, właśnie z obawy przed rakiem mózgu. :D

BialyNigger

2017-07-12, 17:51
@krzyks

Terapia onkologiczna w części przypadków nie polega na "wyleczeniu" ale na przedłużeniu życia. I proszę nie pie**olić "co to za życie na chemii", bo w takim przypadku pacjent dostaję taką chemię i w takich dawkach, że może opóźnić swój zgon o LATA, a nie odczuwa żadnych efektów ubocznych. Polecam udać się na oddział onkologiczny. Stereotypowy, łysy pacjent to te przypadki, w których rzeczywiście chcemy chorobę zwalczyć, a nie tylko działać paliatywnie.

Lekarze dawali chłopakowi 90% szans na przeżycie, a nie tak jak piszesz "żadnych"...

A NFZ to ch*j - wiadomo... Takie są realia i nikt nie chce porządnie ogarnąć służby zdrowia bo to jeden wielki burdel.

krzyks

2017-07-12, 17:52
AleDlaczego napisał/a:

krzyks,

Dziwisz się, że nie ma kasy skoro topi się ją w zasiłkach, OT, pensjach dla misiewiczów, komisjach, podkomisjach smoleńskich, miesięcznicach i innym niepotrzebnym i szkodliwym gównie.



Pokaż mi rządy, za których się nie topiło, nie kradło kasy. Dla mnie oni wszyscy są siebie warci. O różnicach decydują niuanse. PIS dostało większość nie za 500+ (PO broniąc swojej pozycji chciało to rozszerzyć) tylko za politykę imigracyjną.

Al...........go

2017-07-12, 18:04
krzyks,

PO przegrało za swoje podejście do wyborców. Uznali, że 3 kadencję parlamentu i 2 prezydenckā mają w kieszeni, a tu Bronek przegrał z Notariuszem w prezydenckich. Zamiast w tedy zacząć działać dalej brnęli i przegrali. Polityka imigracyjna dała im punkty, ale zwycięstwo osiągnęli przez 500+. Nic tak nie działa na ludzi w ubogim kraju jak kasa z nieba. Nikt nie przejmował się konsekwencjami, a teraz jest już za późno i PiS ma w rękach narzędzia i ludzi gwarantującym im kolejną kadencję.

szpajder

2017-07-12, 18:16
BialyNigger napisał/a:

A mówienie, że onkolog truje żeby mieć więcej pacjentów i pieniędzy to jak mówienie, że Żywiec Zdrój dodaje diuretyków do wody. Zwłaszcza jak NFZ oszczędza na wszystkim to na pacjentów onkologicznych bez powodu wypie**alałby miliony... :glowawmur:

Ale mnie śmieszy takie pie**olenie. Wczoraj byłem z synem u internisty. Od kilku dni był spuchnięty w okolicach nosa. Ta k***a internistka stwierdziła zapalenie górnych dróg oddechowych i wpie**oliła recepty na leki typu: antybiotyk, hormon i lek "nasen" (którego po przeczytaniu ulotki, nawet tobie bym nie polecił). Coś mi nie pasowało z tą "diagnozą". Dopiero po wizycie prywatnej wyjaśniło się wszystko (problem z zatokami szczękowymi). Publiczne=ch*jowe Białymurzynu. Dla lekarzy w publicznej służbie zdrowia jesteśmy tylko cyferkami.

Król Lewackiej myśli i równości społecznych - haha czyli król sp***olenia umysłowego.

Torch1

2017-07-12, 18:18
Lepiej zapobiegać niż leczyć więc aby nie było raka i chemii trzeba przestać wpierda..ć gowniane jedzenie. Jesteś tym co jesz.

BialyNigger

2017-07-12, 18:19
szpajder napisał/a:

Ale mnie śmieszy takie pie**olenie.



Lekarz lekarzowi nierówny... sam ostatnio współpracowałem z ortopedą, który nie potrafił odróżnić porażenia nerwu łokciowego od pośrodkowego.
Z drugiej strony są tacy interniści, którzy cholernie naginają prawo tylko po to żeby pacjent dostał jak najtaniej, najlepszy lek. Miałeś pecha kolego ;)

SaveTheTrees

2017-07-12, 18:26
@Torch1
Owszem, prawdopodobieństwo wystąpienia da się zmniejszyć, ale i tak będzie niemałe. Jak dobrze pamiętam to chyba coś koło 80% populacji ma zmiany nowotworowe, tyle że często są one łagodne. Przy tylu niedoskonałościach w tworzeniu i różnicowaniu komórek nawet mnie to nie dziwi.

miskolargol

2017-07-12, 18:28
straszne k***a.jak jeszcze masz dzieci i obejrzysz takie gowno to sie adrenalina podnosi.

b0r000

2017-07-12, 20:49
Jedni pie**olą tak drudzy tak.
Powiem z własnej autopsji że chemia może uratować ale to tylko w przypadkach jak ma się silny organizm, dużą odporność. Ogólnie rzecz ujmując jest się zdrowym po za tym rakiem.
W innych przypadkach to jest niszczenie organizmu na własne życzenie.

BialyNigger

2017-07-12, 21:01
b0r000 napisał/a:

Jedni pie**olą tak drudzy tak.
Powiem z własnej autopsji że chemia może uratować ale to tylko w przypadkach jak ma się silny organizm, dużą odporność. Ogólnie rzecz ujmując jest się zdrowym po za tym rakiem.
W innych przypadkach to jest niszczenie organizmu na własne życzenie.



No i właśnie takie pie**olenie "z własnej autopsji" zabija ludzi. Badania naukowe to takie narzędzie, które jest racjonalnym często niepodważalnym argumentem. Rzygać mi się chcę jak słyszę takie farmazony... Albo "moja babcia paliła 3 paczki fajek dziennie więc rak płuc to manipulacja ch*jwieczego"
Chemioterapia to nie jest suplement diety który kupujesz w biedronce. Najpierw lekarz robi ci odpowiednie badania, a potem podejmuje decyzję o rodzaju terapii.
Upośledzone szmaciska potem czytają takie mądrości i myślą że "mój synek ma 10 lat to ma słabą odporność" a dzieciak po dwóch latach wącha kwiatki od dołu.

Insaner

2017-07-12, 23:09
b0r000 napisał/a:

Jedni pie**olą tak drudzy tak.
Powiem z własnej autopsji że chemia może uratować ale to tylko w przypadkach jak ma się silny organizm, dużą odporność. Ogólnie rzecz ujmując jest się zdrowym po za tym rakiem.
W innych przypadkach to jest niszczenie organizmu na własne życzenie.



Chwila moment. Rak to nie infekcja, tylko Twoje własne zbuntowane ciało. Właśnie na tym polega cały problem z rakiem - to są chore komórki powstające w wyniku powielenia błędnych informacji, które co gorsza okresowo nie giną tak jak powinny tylko w nieskończoność się mnożą uciskając inne struktury, odcinając im dostęp do krwi i tym samym zabijając. W efekcie mamy "podmienione tkanki w płucach" oczywiście na takie, które płucami nie są, raka żołądka, trzustki itd. itp. To błędne komórki, ale dla Twojego organizmu jak najbardziej "swoje". Chemioterapia nie jest "lekiem na raka" i żaden lekarz tak tego nie przedstawi - to po prostu trucizna, która ma Cię powoli zabijać dewastując organizm z nadzieją na to że te komórki nowotworowe padną pierwsze i o ile leczenie zostanie podjęte szybko to nie będzie problemu i najprawdopodobniej taka walka skończy się na korzyść pacjenta.

Uważam, że odmówienie chemii w przypadku gdy pacjent jest jeszcze silny i nie ma przerzutów to skrajny debilizm i skazanie się na śmierć. Uzasadnione to może być tylko w przypadku gdy pacjent jest już mocno osłabiony i wtedy faktycznie - lepiej dla niego, aby umarł z godnością, niż aby wykończyła go chemioterapia dająca mu może 5% szans na przeżycie. Jeśli komórki nowotworowe przeniosą się do różnych partii ciała i zaczną się tam namnażać to wtedy mogę się z Tobą zgodzić - prędzej pacjenta zabije chemia niż ten rak, ponieważ nie będzie miał tyle siły aby pierwszy "zginął" nowotwór.