Dobry materiał. Mimo iż kitajec był dosyć ruchliwy po głównej akcji, myślę że długo i tak nie pożył z bigosem w bebechach.

po bebechach nie przejechał, a raczej po miednicy. Pewnie ból jak ch*j i nowiuśkie sztuczne biodra

Miednica do wyj***nia

Pewnie miał w umowie wpisany pakiet masażu.

na ch*j tam lazil, gosciu z ladowarki nie mial szans go zobaczyc

Zywy prog zwalniajacy.

tył był odciążony,szanse przeżycia są.

Czarny Chińczyk mówiący po polsku z obywatelstwem norweskim. Unikat

Kierowca mógł go wrzucić do łądowarki i gdzieś zakopć.

Odwrócić się plecami do pracującej maszyny
On był po prostu zbyt głupi, żeby żyć.

A gdzie kask?