Każdy normalny facet przemyśli sprawę, zanim wystartuje do takiego wielkoluda, tymczasem ta murzynka postępuje tak, jakby z każdym plaskaczem powiększał jej się pasek mocy...
Ja rozumiem, że kobiet się nie bije a przynajmniej nie powinno bo jako facet masz więcej siły - ale jak człowiek - szafa wysyła ci jasne i konkretne sygnały byś sie oddaliła to włącz myślenie i odpuść. Niektóre kobiety zrozumiały feminizm jako "mogę wszystko" (w sensie uderzę King Konga) no i człowiek -szafa musi wyprowadzić je z błędu.