dzwięk jakby korek z dupy wyjął

No dobra, gość został odłączony od matriksa. Padł jak kukła i powoli odzyskuje świadomość, a ten przygłup leje go jeszcze po ryju bo sam nie wierzy że mu się udało Rozumiem na wk***ieniu kopnąć już leżącego w żebra czy coś a nie coś takiego. Bardzo łatwo w takim momencie przesadzić i wylądować w pierdlu.

Kopiącego się nie leży, więc w czym problem?

Problemu się nie więc, leży w czym kopiącego?

Problemu się nie więc, leży w czym kopiącego?

Velt chyba wczoraj przegiąłeś z 50-tkami

Niech kopie i dobija, wyrok będzie wyższy, wszak wszystko ładnie udokumentowane i jak zwykle wrzucone w sieć dla paru lajków.

Ten dźwięk mi przypomina pewną scenę z filmu Shrek

ten dzwiek jakby ktoś korek z szampana wyjął, to dzwięk wypie**alanej z zawiasów klawiatury