Zdaje się, że jeden dżentelmen właśnie jej sp***ala
Zdaje się, że jeden dżentelmen właśnie jej sp***ala
Nie jeden, nie jeden - mnie też proszę nie liczyć :/
Pracuję z podobną idiotką. Najpierw kupiła modliszkę, potem ptasznika. Teraz ma całą szafę tego robactwa. Poszła o krok dalej i zaczęła sama jeść robale, którymi karmi pająki i modliszki. Powiedziała, że zrobi po świętach batoniki ze świerszczy i przyniesie nam do roboty. Jeśli to zrobi, to chyba powiem jej kilka słów za dużo...
A ch*j Cię obchodzi co je
Jesteś tym, co jesz
jak zacznę znosić jajka to uwierzę.