Trochę nie rozumiem sytuacji, z przodu stoi policja która nie wiedząc czemu nie jedzie, za nimi stoi p*zda która go nie omija a na końcu stoi normalny koleś który się wk***ia że dwa barany stoją i nie jadą więc elegancko ich ominął.
No ogólnie to Stany, a tam przepisy ruchu drogowego mogą się trochę różnić od polskich, ale wydaje mi się że policja specjalnie prowokowała ludzi do takich manewrów. W Polsce niektórzy policjanci też tak robią jadąc w mieście 20 km/h, a gdy ich wyprzedzisz nawet na przerywanej to zatrzymają i będą szukać czegoś na mandat. Najgorsze jest to, że to prowadzi do tamowania ruchu i tworzeni tzw "psich zaprzęgów".
@SpeedyG, a tam gadasz. Prawie za każdym razem policję wyprzedzam bo po prostu jeżdżą jak p*zdy 20 na godzinę mniej niż dozwolona i nigdy mnie nie zatrzymali za to. Wyprzedzanie to taki sam (choć bardziej ryzykowny) manewr jak skręt w lewo, czy zawracanie.
A co do tych z filmu. Nie wiem jak tak, ale jakby to było w Polsce to o ch*j chodzi? Pas rozbiegowy, a p*zdy stoją i nie jadą. Sam bym ich ominął poboczem.
Jak zawsze - nie wiadomo co było wcześniej, może kierowca zatrzymanego auta coś przewinił, a psy nie bardzo ogarnęły jak go zatrzymać alboco. Wielka afera.