Ale to musi by膰 c馃がjowe uczucie. Masz wypadek, prze偶y艂e艣, nawet nic ci si臋 nie sta艂o, i wtedy dostajesz solidniejszego, 艣miertelnego gonga od kolejnego niemoty.
Mia艂em podobne zdarzenie na motocyklu, rozlane jakie艣 mazid艂o na jezdni, trzy pasy ruchu w jednym kierunku, 艣rodek miasta, przy lekkim dohamowaniu motocykl momentalnie si臋 po艂o偶y艂, ja rolka po alfalcie, ubrany oczywi艣cie na zdrapk臋, ale w kasku i bez klapek, ko艂o mnie przejecha艂o kilka aut, ale nikt si臋 we mnie nie wj馃が. Moto si臋 poobija艂, r臋ka pozdzierana, ale nic w zasadzie si臋 nie sta艂o. A tutaj tyle szcz臋艣cia nie mieli. 馃