koleś który to opublikował mówi że zamówił części komputerowe
W byłej firmie w której pracowałem, właściciel zamówił serwer, standardowo sprawdzenie przy odbiorze, czy nie ma uszkodzeń.
Uszkodzenia ewidentne, dokumentacja foto i reklamacja.Przyjechała babka przedstawiciel i się zaczęły problemy itd.
Skończyło się na tym, że sprawa w sądzie-odszkodowanie i rozwiązanie umowy ze spedytorem. Konkurencja zgłosiła się z ofertą nie do odrzucenia. Dodam że dziennie paczki wychodziły w ~ 500 sztuk.
Firma ma przewagę, że stać ją i ma czas na sprawy w sądzie. Poza tym, firmy najczęściej mają umowy na dużą ilość paczek, to mogą wybierać w ofertach. A co ma zrobić zwykły obywatel? Dwa razy kurier rozj***ł mi paczkę, w jednym z oddziałów firmy kurierskiej w Warszawie. Wyraźne uszkodzenia, potwierdzone przez kuriera przy odbiorze. Firma kurierska nie uznała reklamacji, bo przedmiot był źle zabezpieczony (10kg przedmiot owinięty w folię bąbelkową, po 20cm wypełniacza z każdej strony, karton z podwójnej tektury falistej). Do tego oczywiście Sendit się wypiął, zapewne w imie dobrej współpracy z firmą kurierską. Oczywiście paczka ubezpieczona za dopłatą, ale przewoźnik musi się przyznać do winy. I co im zrobisz? No nic nie zrobisz.
Takie pie**olenie, w sądzie nigdy nie byłeś, że nie wiesz jak procedura wygląda?