Siedzi grupa kolegów w barze i piją piwo, ale jeden siedzi smutny, popija i nic się nie odzywa.
- Coś taki przybity? - pytają kumple.
- Bo się dowiedziałem, że moja żona ma AIDS.
Zapada cisza, a po dłuższej chwili dodaje:
- Panowie, ja żartowałem a wy tak pobladliście...
Ja już wiem, dlaczego BongMan sprawia, że wszystkich suszy! Po prostu wszyscy mu oddają swoje piwa, a potem nikt nie ma piwa, więc nie ma co pić! BongMan chomikuje wszystkie piwa!
No k***a, jak typ zazwyczaj rzuca sucharami to ten najsmaczniejszy...
mi...........80
2015-05-26, 06:25
W pewnym sensie to było bardzo dobre, albo wzbiłeś się na nowy poziom ironii, albo zrobiłeś to kompletnie przypadkowo. Nigdy nie wiem, ale nie cenię cię nisko jak większość więc wybieram opcję nr 1.