18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Kulturalny sprzedawca Allegro

DR_DRE • 2013-10-30, 22:13
Wiem, że to sadistic, niemniej jednak owy Jegomość ma sadystyczne skłonności zapraszam:

Cytat:

Wiele razy pewnie ostrzegaliście się tutaj przed nieuczciwymi sprzedawcami Allegro. Ja dzisiaj mam inną rzecz. Otóż sprzedawca Malgorzataa2- firma

Małgorzata Kocyła ''PIT-STOP'' Małgorzata Kocyła
Mierzyńska 39
72-006 Szczecin
zachodniopomorskie
Polska
pocachontass2@onet.eu
889843213

W taki oto sposób odpowiedziała na moją reklamację:

ovczywiscie możesz reklamować popie**oleńcu tą żarowkę
podeślę czlowieka na mój koszt , buhahahaa
na miejscu ci tą żarówke naprawi , w dupe j***ny popaprańcu
nastepnie wezmie młotek i wbije ci jej trzonek do głowy ale nie sądze żeby zaświeciła bo k***a niby jak skoro we łbie trociny .... zatem obok żarówki wpie**oli też młotem lejek ( tą węższą stroną ) po czym przez lej wleje ci do tego zj***nego łba oleju ( ale nie byle jakiego z polskiej dystrybucji ani
też nie kujawskiego z pierwszegło tloczenia bo by raczej nic nie dało ) mineralnego importowanego z niemieckiej dystrybucji Castrola Gtx a jak nie pomoże to jakiegos szlachetnego syntetyka zalejemy Liqui Moly tudziez Motula , podem dostaniesz kopa w dupe ( takiego porządnego ze szpica ) i może żarówa rozbłyśnie ... ??
bez poważania
żegnam największego debila , mongoła i matoła w jednym
Cezary Majdan
Pst Szczecin
PS. tu masz cymbale telefon do szefa ( jezeli któryś z praciwników odbierze to prosić Pana Krzysztofa Kocyłę i o ile nie bedzie przebywał obok na korcie z synem to dosadnie wytłumaczy ci popie**olony pajacu o co c'mon z żarowkami , ty pie**olony cwaniaku chcacy wyludzić nową zarówke , ty w dupe j***na szara myszko szukajaca okazji na portalach internetowych , szkoda ze szef osobioscie nie odczytal tego maila bo nawet gdyby to był Białystok tudziez Rzeszów to juz jutro pukałby do twoich dzwi a ty z cwaniaka w mgnieniu oka zamieniłbys sie w ciotę srającą pod siebie rzadkim gównem które niczym lawa spływałoby ci po nogawkach , juz jeden tai cwaniak był , na nastepny dzień kolej stracił prace w rzezni w szkockim Perth , o 200 zł mu poszlo a szef na Lufthanse wydał 9 tys ale spawę załątwił tak jak to sie zalatwiało na przełomie lat 80/90 .
Jak cIE STAĆ przyjebie to masz teraz argumenty żeby cięzkie działa wytoczyć i doprowadzić do konfrontacji naszych mecenasów ale skoro popaprany szaraczku żarówkę kupujesz na portalu w celu zaosczedzenia 20 zł to na dobrego mecenasa nie bedzie ciebie smieciu stać zatem juz w blokach startowych jeseś loserem , loserem z przepaloną żarówką ... a moze by tak kuwra w dupe j***ny ośle zacisnąć pasa , napełnic zryty łeb olejem i ruszyc ta muzgownicą na tyle zeby juz jakieś lepsze auto kupić ..?? może wyposazone juz w xenony lub bixenony a nie bujac sie padliną na konwencjonalnych żarowkach ....
na marginesie tylko dodam że wiekszosc pracownikow tej firmy , biurowych, magzynierów, pakowaczy , barmanów, kortowych , mechaników, kierowców jezdzi na Blue vision Philipsa lub Cool blue Osrama ew Blue Boscha i zmieniaja je w przedziale 3-6 m-cy chyba ze którys tylko do roboty ma 2 km i w niedziele do koscioła jedzie to takiemu moze na rok wystarczą ... a te z serri -x-treme Philipsa ew Nightbreakera Osrama lub Silver Boscha zmiena sie najczesciej w przedziale 2-3 m-ce chyba ze ktos jezdzi jak ciota to wówczas 6 m-y , najgorzej jednak wszytskie podrasowane zarówki sprawdzaja sie w autach francuskich / one wszytkie maja zj***na elektrykę ale też np Włoskie a takze Ople nie sa przystosowane do długich zywotnosci żarówek a ty skoro jestes takim poprańcem to z dużą dozą prawdopodobieństaw moge stwierdzić ze i auto masz tez popaprane niczym jego własciciel ...
na zakończenie krótkie
''pie**ol SIE MATOLE'' tudzież wypie**alaj śmieciu


Dodam tylko, że na bieżąco będę informował o rozwoju sprawy. A mam zamiar zgłosić się na policję - groźby są karalne.

ps. pisownia oczywiście oryginalna




Tutaj jeszcze wypowiedź na wykopie owego Pana:
http://i.imgur.com/Ijp7JhW.png
http://i.imgur.com/VGAEwoh.png

I 3 screeny korespondencji:

http://pokazywarka.pl/dl4k11/

http://pokazywarka.pl/o6fe5s/

http://pokazywarka.pl/fl4exq/

Tak tak zaj***ne z wykopu

killua

2013-10-31, 21:24
Sutowendlin napisał/a:

Ta kobieta sygnuje się firmą więc jej dane są jak najbardziej publiczne. To ona nie pomyślała i można przyjąć, że jest debilem jak i jej członkowie w zarządzie dodając do nazwy firmy swoje imię i nazwisko. I to jest właśnie ich błąd i brak oleju. Dlaczego np taki Philips albo Puma czy nawet NETIA albo STOKROTKA to jedna nazwa i nie jest sygnowana imieniem i nazwiskiem ? No własnie żeby nie narażać osoby prywatnej i nie móc publikować jej danych. Natomiast jeśli w nazwie firmy zawiera się imię i nazwisko właściciela to się potem niech babsztyl nie dziwi, że można opublikować bo gość opublikował nazwę firmy co jest oczywiście prawne. Tak samo jak firmy rozdają wizytówki. Jak samo przez się się rozumie firmy istnieje publicznie. Natomiast jedyne co gość może zrobić to wnieść sprawę cywilnoprawną o obrazę, zadość uczynienie i odszkodowanie. W tym przypadku na firmę bo kobieta pisała w imieniu firmy i z pewnością by wygrał.



ekhm... chyba powinieneś poczytać dlaczego w niektórych nazwach firm musi być imie i nazwisko i że w takich firmach nie ma zarządu :D

btw co się tak spinacie gość ma 37000 pozytywnych komentarzy i 30 pare negatywów wg mnie raczej to oznacza ze jest dobrym sprzedawcą choć faktycznie burak straszny ale w sumie to prawde pisze z tymi żarówkami

Pietia82

2013-10-31, 22:16
Czytam, czytam i nie dowierzam. Niewiarygodne chamstwo sprzedawcy (może mu puściły nerwy po n-tej rozmowie z tępym matołem klientem) oraz jeszcze większa głupota gościa reklamującego żarówkę samochodową...

1. Wzmocnione żarówki mają zawsze skrócony czas żywotności - testowałem na Osram Silverstar, Nightbreaker, Philips Blue Vision i chińczykach za grosze (rekord chińskiej żarówki samochodowej - 2 godziny po czym kosz) - wzmocnione muszą mieć nie mogą mieć więcej niż 55W więc na logikę czymś te mocniejsze światło musi być okupione.

2. Niedowiarkom polecam prosty eksperyment - kupcie 2 nowe żarówki, wkręćcie jednocześnie w żyrandol. Jedną popukajcie solidnie pustą butelką po napoju. Co się stanie? Ta "popukana" będzie mocniej świeciła - ale będzie miała dużo krótszą żywotność.

3. Kupno żarówki na allegro - głupota do kwadratu. Nie dość że będzie miała ciężką podróż do nas urozmaiconą fajnym traktowaniem przez pocztę/kurierów co automatycznie skraca jej żywotność to jeszcze jest ogromne ryzyko kupna chińskiej podróbki Philipsa czy Osrama (trzeba być fachowcem żeby odróżnić).

4. Źródło zasilania też jest bardzo niestabilne. Jak ktoś wyżej wspomniał sposób montażu ma wpływ na żywotność. Nawet to po jak dziurawych drogach jeździmy.

Kończąc - miałem ubaw po pachy czytając wątek - po pół roku reklamuje żarówkę samochodową ostatni IDIOTA. Pewnie ma bogatą historię podobnie idiotycznych reklamacji jak na przykład reklamacja wycieraczek po pół roku że słabo ścierają albo opon po 2 latach że się zużyły. Teraz siedzi i kombinuje nad złożeniem reklamacji w myjni samochodowej że auto się pobrudziło.... Tylko wcześniej był skutecznie spławiany - a tu niestety nerwy po kolejnym takim kretynie nerwy puściły...

Cytat:

Polskie prawo mówi, że gwarant odpowiada za niezgodność towaru z umową przez 2 lata, nieważne czy to jest żarówka czy komputer. Gwarancja jest co prawda dobrowolna, w tym wypadku producent jej udzielił. Kupujący może więc skorzystać z gwarancji bezpośrednio u producenta, bądź u sprzedawcy. I sprzedawca ma obowiązek tego typu reklamację uznać
I ch*j go to obchodzi, że jedna żarówka kosztowała 20 zł.



Roszp, drogie dziecko po tym zdaniu wnoszę że nie masz pojęcia o motoryzacji, samochodu raczej nie posiadasz lub ewentualnie pożyczasz od taty więc kwestie eksploatacji są Ci obce. Muszę Cię zmartwić - gdyby było tak jak twierdzisz to NIGDZIE w Polsce nie kupiłbyś żarówki bo banda bencwałów - cwaniaczków jeździłaby przez całe życie na darmowych żarówkach...

lokal.szczecin

2013-10-31, 22:31
do zolwinho
popie**olilo cie, to nie ten adres!!! widac ze nie ze szczecina!!
wymieniam u goscia olej w aucie, spoko gosc, towary tez ma spoko, a zarowki nawet po tygodniu bym nie reklamowal, bo bym na zebraka k***a wyszedl!! k***a trzeba miec tupet zeby reklamowac zarowke!!?? he he he

Roszp

2013-11-01, 02:23
Pietia82, dzieciątko moje! Rozumiem, że posiadanie golfa dwójki czyni z Ciebie znawcę praw konsumenckich. Żeby jednak wchodzić ze mną w spór, przeczytaj proszę (ale nie w internetowych poradnikach) o prawach konsumenta. Bo widzisz - kierowca też jest konsumentem.

Sutowendlin

2013-11-01, 11:32
gordonviet napisał/a:



O czym ty chłopie pie**olisz? Słyszałeś w ogóle o jakiejkolwiek formie osoby prawnej podmiotów gospodarczych? Widziałeś na oczy Kodeks spółek handlowych?

Baba "sygnuje" firmę swoim nazwiskiem bo jest to jednoosobowa działalność gospodarcza (istnieje tutaj obowiązek podać po ew nazwie firmy imię i nazwisko właściciela) a firmy, których nazwy przytoczyłeś to osoby prawne czyli de facto spółki różnego rodzaju.
Doucz się trochę bo to jest k***a wiedza podstawowa.





Ćwierćinteligenciu tylko o czym ty piszesz? Próbujesz cokolwiek udowodnić albo wyjaśnić bo chyba tobie gdzieś lektury sp***oliły po spisie treści. Zacznij coś prowadzić to i może coś na ten temat więcej się dowiesz niż ze spisu treści... kuuuurwa jak niektórzy rozpie**alają system swoim mózgiem albo jego brakiem haha co za pajacyków.
To ci tak skwituje tylko, w formie urzędowej właściciel (ele) muszą zostać podani w końcu ktoś deklu za firme odpowiada. W formie kontaktowej.... sobie przeczytaj w tych książkach które przytaczasz albo wygoogluj k***a hahaha.


A co do reklamacji żarówki to zakończyła swój żywot z przyczyn naturalnych przez co nie podlega gwarancji. Żarnik po prostu się wypala. I możecie sobie przytaczać aspekty prawne natomiast powiem krótko, na pisemną reklamację odpowiadasz pisemną odpowiedzią zawierając klauzule/informację o tym, że od decyzji nie podlega odwołanie i ewentualne dalsze kroki jaki może podjąć "poszkodowany" to wystąpić na drogę sądową. Dał za żarówkę 50 zł, wniesienie sprawy to jakieś 200 zł minimum.

zolwinho

2013-11-01, 14:13
lokal.szczecin napisał/a:

do zolwinho
popie**olilo cie, to nie ten adres!!! widac ze nie ze szczecina!!
wymieniam u goscia olej w aucie, spoko gosc, towary tez ma spoko, a zarowki nawet po tygodniu bym nie reklamowal, bo bym na zebraka k***a wyszedl!! k***a trzeba miec tupet zeby reklamowac zarowke!!?? he he he



W dupie byłeś :kupa: widziałeś lewaku. Po treści komentarza zaryzykuję stwierdzenie, że znasz się z bohaterem tego tematu. Z obawy o jego "bezpieczeństwo" chcesz wprowadzić ludzi w błąd. Ja odsyłam do google maps z którym się kłócić nie można. Jak na mafiozo podsuń mu pomysł żeby zainwestował w większą ilość krat okiennych.
Olej u niego wymieniam taaa Oczki zasrany się znalazł co trzęsie całym Szczecinem a peryferii miasta nie potrafi rozpoznać.

Pietia82

2013-11-02, 12:45
Roszp napisał/a:

Pietia82, dzieciątko moje! Rozumiem, że posiadanie golfa dwójki czyni z Ciebie znawcę praw konsumenckich. Żeby jednak wchodzić ze mną w spór, przeczytaj proszę (ale nie w internetowych poradnikach) o prawach konsumenta. Bo widzisz - kierowca też jest konsumentem.



Tak się zabawnie składa że od 10 lat działam w handlu hurtowym i detalicznym. Częściami samochodowymi. Takich mądrali jak ty spotykam na pęczki. I zjadam na śniadanie. Więc kup może u mnie żarówkę samochodową i spróbuj zareklamować za pół roku z powodu przepalenia pseudo znawco praw konsumenckich.

wieniu

2013-11-09, 03:16
Prawa konsumenta się kłaniają, producent daje 12 miesięcy to gwarancja jest i kropka. I w dupie konsument powinien mieć to, czy burakowi się opłaca sprowadzać czy nie. Zakładają sobie firemki i wielkie "pany". Ciekaw jestem, czy ktoś to zgłosił do UOKiK, wpadną na kontrolę i pewnie większe kwiatki znajdą.

Lizodup

2018-08-20, 08:31
Roszp napisał/a:


A kupując laptop i dowiadując się po 4 miesiącach, że ma wadliwą płytę główną rzuciłbyś to wszystko w p*zdu i powiedział "za długo czekałem, po ch*j to ruszać?".
Polskie prawo mówi, że gwarant odpowiada za niezgodność towaru z umową przez 2 lata, nieważne czy to jest żarówka czy komputer. Gwarancja jest co prawda dobrowolna, w tym wypadku producent jej udzielił. Kupujący może więc skorzystać z gwarancji bezpośrednio u producenta, bądź u sprzedawcy. I sprzedawca ma obowiązek tego typu reklamację uznać
I ch*j go to obchodzi, że jedna żarówka kosztowała 20 zł.


Sam niedawno miałem problem ze słuchawkami AKG - pękł mi w nich pałąk. Uszkodzenie mechaniczne, umarł w butach. Sęk w tym, że ich nie katowałem, trzymałem na specjalnym stojaku a wszystko stało się podczas ściągania słuchawek z głowy. Co się okazało? Że firma AKG wymieniła mi słuchawki na nowe. Bo stwierdziła, że mój model ma pałąk wykonany z ch*jowego materiału i to ich wina, że pęka.
Da się? Da się.



na zarufki nie ma gwarancji bo dzis swieci jutro nie

~PowerBoBass

2018-08-20, 15:23
@up bana Ci za odkop i pie**olenie głupot.