z mojego miasta

Ściana wschodnia.

Typowy hondziarz w starym syfiku - byle gównem byle szybko

Ja pie**ole widzisz, że ktoś zwalnia przed przejściem to instynktownie też przyhamowujesz. Jakie trzeba mieć niedoj***nie aby na to nie wpaść

Jakby nie patrzeć, "sprawcą" wypadku jest nadgorliwy matiz

Jakby nie patrzeć, "sprawcą" wypadku jest nadgorliwy matiz

pie**olisz głupoty jak potłuczony - sprawcą wypadku jest tylko i wyłącznie kretyn, który zapie**ala jak poj***ny w terenie zabudowanym - w dodatku tuż przed przejściem dla pieszych gdzie trzeba szczególnie uważać. Prawko do zwrotu za taką akcję i skierowanie na jakieś badania psychologiczne.

Ja pie**ole widzisz, że ktoś zwalnia przed przejściem to instynktownie też przyhamowujesz. Jakie trzeba mieć niedoj***nie aby na to nie wpaść

Ludzie, którzy tak jeżdżą, piszą potem kocopoły jak pan powyżej - że sprawcą wypadku jest nadgorliwy matiz.

Ściana wschodnia.

piszesz ze ściany zachodniej chyba,
ty to gościo jesteś, szacun

Wszystkich, którzy obarczają winą za takie sytuacje kierowców, którzy postanowili przepuścić pieszych na przejściu, powinno się rozstrzeliwać. Jak można być takim j***nym debilem

Koleś z suva też nieogarnięty... Po strzale w dupę odpuścił hample. Widać jak światła stopu gasną.
Jakby trzymał pedał w podłodze to nie wjechałby w ludzi....

Koleś z suva też nieogarnięty... Po strzale w dupę odpuścił hample. Widać jak światła stopu gasną.
Jakby trzymał pedał w podłodze to nie wjechałby w ludzi....

Przy dobrym jebnięciu noga sama mogła mu sie zsunąć, a potem to juz tylko szok

Akurat tutaj jest jeszcze ograniczenie do 70km/h dokładnie do tego skrzyżowania więc hondziarz mógł poruszać się nadal z dozwolona prędkością. Pozdrawiam roma21 z naszego nudnego Zamościa.

Jakby nie patrzeć, "sprawcą" wypadku jest nadgorliwy matiz

Zawsze znajdzie się ktoś, kto wymieni wszystkie okoliczności, które przyczyniły się pośrednio do wypadku, a nie będzie wskazywał sprawcy.

Czyli w pierwszej kolejności winny był matiz, następnie winni byli piesi, winny był deszcz, winne były przyciemniane szyby w mazdzie, winny był ten kto postawił tam ograniczenie do 70 zamiast 50, zamiast powiedzieć, że niektórzy kierowcy jeżdżą jakby byli sami na drodze.

No chyba, że troll

BluntedAstronaut, serio myślisz, że napisałem to na serio?

@kukid1 zawsze obowiązuje dostosowanie prędkości do warunków (jest to nadrzędna zasada). Ograniczenie do 70 oznacza, że nie możesz jej przekraczać, a nie że masz jechać 70 nie patrząc co się dzieje na drodze.

Wy tak serio o tym matizie ?? zero poczucia humoru... Zadi_ napisał dla jaj a wy jak te pelikany łykacie...
przecież to srakazm był, szydera, mnie rozbawiłó )) piwo