Jeśli widziałeś jakąkolwiek składankę filmików z "wypadkami" na corridzie to niczego nowego się nie spodziewaj... Byk wpie**ala się albo w klauna, toreadora, konia, publiczność... Tyle w temacie bo reszta na hardzie...

Lubisz to, suko...

badanie prostaty

Ale go wychędożył

Pasuje do tego kawał sprzed 50000 lat

Turysta odwiedził restaurację w Madrycie, spośród dań wybrał potrawę o nazwie "Jaja al la corrida".
Danie było naprawdę duże i pyszne, a cena przystępna. Powtarzał tak kilka dni, aż pewnego razu, porcja, którą dostał była bardzo mała. Zjadł i po obiedzie mówi do kelnera:
- Dlaczego dzisiejsza porcja była taka malutka?!
Kelner odpowiedział:
- No cóż, nie zawsze torreador wygrywa...

Torreador faszerowany rogiem. Brzmi jak azjatycka nowość na talerzu

Pierwszy anal ma już za sobą

Byk nie stroni dziÅ› od nadziewania
chociaż dupa jest do srania,
stwierdził byk że go nabije
bo typ stał do niego tyłem.

Weszły rogi niczym w masło
chociaż dupę to miał ciasną
bo dobijał byk go w dupę
niczym pedał swoim fiutem.

Błona w dupie popękała
bo na rogu krew została,
mechanicznego znajdź więc byka
jeśli chcesz na nim pobrykać.

Jaki więc morał z tego nagrania?
prosty jak nauka dodawania
"Z lekceważenia byka
nic dobrego nie wynika"

I to siÄ™ zwie "surprise buttsex".

j***ny poeta

...

jeden z drugim.

Dobrze tak k***ie, niech zdycha.

Nie życz bliźniemu swemu tego, co Tobie nie miłe, Maryja_zawsze_Virgin. No, chyba że zdychasz i jest Ci miło.