18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kto chodzi na skróty ma podarte buty

sfrmaster • 2015-07-27, 18:48
Uczyła mama, uczył tata, pani w przedszkolu i w szkole także: "Przechodź na pasach" lub "w miejscach do tego wyznaczonych":



spoiler

sfrmaster

2015-07-28, 13:10
Taka burza lekka się tu rozpętała pod moim tematem. Poprosilem więc o opinię biegłego (znajomy z ITD): winę ponosi ojciec dzieci, bo przechodzi w miejscu niedozwolonym i to on jest sprawcą tego zdarzenia. Najprawdopodobniej (ze względu na poważne obrażenia - ponad 7 dni w szpitalu) sprawa skończyłaby się w sądzie. Kierowca dostałby na pewno mandat za przekroczenie prędkości. To tak wg polskiego urzędnika obcujacego z przepisami na codzień.

I wszystko przy założeniu, ze do najblizszego oznakowanego przejscia bylo co najwyżej 100m. Jeśli więcej, to można przechodzić w miejscu nieoznakowanym, i winny jest kierowca.

I gdyby to przenieść na polskie realia oczywiście.

Blurey

2015-07-28, 13:11
Społeczeństwo sadistica jest dokładnie takie samo, jak społeczeństwo polski czy rosji. pie**olona głupota, aż się scyzoryk otwiera, syf i jebiące bagno.
Wina jest tego cwe*a ojca i tyle w temacie. Kierowca patrzał się na pewno w prawe lusterko i dodał ostro gazu, bo jakieś inne auto było blisko(często się tak robi, zmieniając pas, gdy są blisko samochody). A 74 km/h to dla pieszego jest wieczność, bo można 10 razy wejść i się cofnąć. NIE WIEM k***A NIE WIEM jak można, no k***a do ch*j jak można dać się potrącić, lub odj***ć coś takiego jak ten cwe* na filmiku?!??!?!?! To jest dla mnie niepojęte. Niesamowite zjawisko społeczne, od razu na drogach widać, kto jest do odstrzału, bo nie wart jest życia, a kto ma coś we łbie.

smierdze_wiec_jestem

2015-07-28, 13:16
Niepełna 360, technika lądowania do poprawy. Mogło być lepiej. Daję:


Imperator997

2015-07-28, 13:45
a moim zdaniem kierowca ratował się ucieczką na drugi pas, bo sam bym tak zrobił... po drugie nawet jak hamował to przy tej prędkości było by to cięzkie do wykonania.. zalezy od masy auta itd.. i też od opon. a po trzecie kto by się spodziewał k***a idiotów z wózkiem w tym miejscu...a tak wgl to juz nie raz się spotkałem ze zamiast się taka osoba z tym wózkiem cofnąć to spiedalaja przed siebie..

foxrbkpisz

2015-07-28, 14:12
Typ z wózkiem chciał jak Flash przebiec :D

pa...........ix

2015-07-28, 14:20
cichy300 napisał/a:

k***a jak czytam wasze komentarze to mam was ochotę porozpie**alać głupie cioty. Po 1 na załączonym filmie widzimy wyłącznie winę głupiej k***y z wózkiem. Po 2 kierowca może zapie**alać nawet 200km/h pieszy nie był na pasach i ch*j go to obchodzi to pieszy ma uważać i przede wszystkim chodzić po pasach. Po 3 wąty że koleś ogląda furę zamiast k***a jakiś flaków to się nie dziwie sam nawet bym nie podszedł do tego dziecka ma głupich starych trudno selekcja naturalna. Po 4 mam nadzieję ze filmik nauczy troszkę zj***nych pieszych jak się przechodzi przez ulice i po 5 pie**olone niedoj***ne cioty które zwracają uwagę na prędkość ze aż o 30km/h za dużo. Najpierw głupie k***y usiądźcie za kierownice pojeździjcie trochę a dopiero potem się wypowiadajcie bo macie takie pojecie o prowadzeniu samochodu jak świnia o gwiazdach. I taki bonus na koniec ch*j wam wszystkim w dupę kierowca jest niewinny



kolejna kurewka, której samochód daje nieśmiertelność? oby cie ktoś pie**olnął w drodze do swojego rydwanu, jednego debila na drodze mniej.

sfrmaster napisał/a:

Taka burza lekka się tu rozpętała pod moim tematem. Poprosilem więc o opinię biegłego (znajomy z ITD): winę ponosi ojciec dzieci, bo przechodzi w miejscu niedozwolonym i to on jest sprawcą tego zdarzenia. Najprawdopodobniej (ze względu na poważne obrażenia - ponad 7 dni w szpitalu) sprawa skończyłaby się w sądzie. Kierowca dostałby na pewno mandat za przekroczenie prędkości. To tak wg polskiego urzędnika obcujacego z przepisami na codzień.

I wszystko przy założeniu, ze do najblizszego oznakowanego przejscia bylo co najwyżej 100m. Jeśli więcej, to można przechodzić w miejscu nieoznakowanym, i winny jest kierowca.

I gdyby to przenieść na polskie realia oczywiście.



a z nagrania wydaje się być właśnie więcej niż 100 m. wina obojga - wbrew temu co piszą to OJCIEC przeprowadzał wózek i nie obserwował zachowania samochodu, które jest łatwiejsze do przewidzenia niż zachowanie pieszego.

nnvmen

2015-07-28, 14:41
potencjalnymorderca napisał/a:

Ej, ciśniecie, że gość pojechał o 30km/h więcej na ograniczeniu do... 40? No k***a czy ktoś z was kiedyś prowadził samochód? Spójrzcie co to za droga to normalne, że jechał szybciej pewnie nie jedna osoba tak robi wina tutaj jest tylko i wyłącznie zj***nych rodziców, którzy z wózkiem wpie**alają się na ulice jak święte krowy tam gdzie nie powinno ich być. Prawnie oczywiście wina kierowcy, ale każdy kto jeździ dobrze wie jak kretyńskie potrafią być ograniczenia (tak jak na filmiku). Idealna nawierzchnia, dwupasmówka jednokierunkowa i ograniczenie do 40, no dajcie spokój. Ja tam w każdym razie trzymam stronę kierowcy choć rzeczywiście nie hamował a uciekał na drugi pas i wcisnął pedał dopiero tam, ale skąd miał wiedzieć, że z wózkiem będą chcieli przebiec dalej? Pewnie pomyślał, że się zatrzyma, ew. cofnie. Czasami ciężko jest w porę ocenić odpowiednio sytuacje na drodze i choć to sadol i Cały_Internet ma u mnie piwko ( :D ) to i tak nie życzę żadnemu kierowcy takiej sytuacji... nigdy.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
no chyba, że w wózku znajduje się jakiś mały kebab, albo inne gówno :mrgreen:



A to nie dlatego jest 40km/h, bo po prawej stronie jest parking i jakieś inne badziewia? Zaraz za tym jest skrzyżowanie, które odwołuje zakaz.

sfrmaster napisał/a:

Taka burza lekka się tu rozpętała pod moim tematem. Poprosilem więc o opinię biegłego (znajomy z ITD): winę ponosi ojciec dzieci, bo przechodzi w miejscu niedozwolonym i to on jest sprawcą tego zdarzenia. Najprawdopodobniej (ze względu na poważne obrażenia - ponad 7 dni w szpitalu) sprawa skończyłaby się w sądzie. Kierowca dostałby na pewno mandat za przekroczenie prędkości. To tak wg polskiego urzędnika obcujacego z przepisami na codzień.

I wszystko przy założeniu, ze do najblizszego oznakowanego przejscia bylo co najwyżej 100m. Jeśli więcej, to można przechodzić w miejscu nieoznakowanym, i winny jest kierowca.

I gdyby to przenieść na polskie realia oczywiście.



W miejscach nieoznaczonych to pieszy musi zachować ostrożność i to kierowca ma pierwszeństwo przejazdu. Poza tym jeśli w takim miejscu nieoznaczonym przejście może zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego to pieszy nie może przejść na drugą stronę. Jeśli droga jest dwujezdniowa pieszy ma obowiązek korzystać z przejścia dla pieszych.