18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Krótko i na temat

darex99 • 2017-11-18, 19:34
najważniejsze to mieć dystans do siebie :dead:


qwerty123hwdp

2017-11-18, 20:00
Dam głowię, że pannica umiera na AIDS.

Argeusz

2017-11-18, 20:27
Pewno mukowiscydoza.

Siwy_dym

2017-11-18, 20:50
Ktory sadol pierwszy wystawi faje na testa?

posejdon25

2017-11-18, 21:18
Tak to jest jak się przedawkuje sex na studiach.

qwerq221

2017-11-18, 22:53
:D k***a toć to okazja życia no chyba, że faktycznie schodzi na aids...

St...........on

2017-11-19, 01:36
qwerq221 napisał/a:

:D k***a toć to okazja życia no chyba, że faktycznie schodzi na aids...



Toć to gumiś toćke pcho... ja pie**olę, wpie**alacie swoją wieśniacką, podlaską gwarę gdzie sie da, niczym ciapaki do Europy. A na j***ne, wieśniarskie "toć" to mam taką awersję, że aż agresor mi załącza. Tutaj na Islandii, to samo, "toć", "jo", a wypie**alaj do pługa skąd cie oderwano. I później tacy "ludzie" z lasu jadą do cywilizacji i w fabryce rybnej ochraniacze na buty na ten pusty łeb zakłada, bo myśli ze to czepek..

CoJaTamKurwaWiem

2017-11-19, 01:40
alexandrus napisał/a:



Toć to gumiś toćke pcho... ja pie**olę, wpie**alacie swoją wieśniacką, podlaską gwarę gdzie sie da, niczym ciapaki do Europy. A na j***ne, wieśniarskie "toć" to mam taką awersję, że aż agresor mi załącza. Tutaj na Islandii, to samo, "toć", "jo", a wypie**alaj do pługa skąd cie oderwano. I później tacy "ludzie" z lasu jadą do cywilizacji i w fabryce rybnej ochraniacze na buty na ten pusty łeb zakłada, bo myśli ze to czepek..



Oho....
Nowoczesny na emigracji....
Tak sie przejmujesz jak cie widza i czy cie wszyscy lubia...?
To dlatego nadal pracujesz w tej "fabryce rybnej"...

kondzio63221

2017-11-19, 03:39
posejdon25 napisał/a:

Tak to jest jak się przedawkuje sex na studiach.


Ty pewnie wiesz najlepiej jak to jest. :idzwch*j:

OxY

2017-11-19, 05:00
CoJaTamk***aWiem napisał/a:



Oho....
Nowoczesny na emigracji....
Tak sie przejmujesz jak cie widza i czy cie wszyscy lubia...?
To dlatego nadal pracujesz w tej "fabryce rybnej"...



OHO, weź się k***a emancypuj tam gdzie jesteś bo widać, ze szacunku nie zaznałeś.. ciekawe czemu? Uwsteczniony piździelcu zaleciałości peerelowskie będą z nami polakami jeszcze kilka pokoleń. Daj, mało mam, należy mi się, podziel się, toć nie mam wiela. Śląskie to są kluski a ta mentalność to prosta i dziadowska. Fabryka rybna czy mop na hali, nie ma znaczenia co robisz dla pieniędzy tylko jaki jesteś w życiu. Dzbanem pustym wieje od Ciebie stąd do Glasgow :D

PS. Napełniłbym jej tę rurkę z zaangażowaniem a chociaż " próbowałbym" :lol:

wildu88123

2017-11-19, 11:29
OxY napisał/a:


(...) Fabryka rybna czy mop na hali, nie ma znaczenia co robisz dla pieniędzy tylko jaki jesteś w życiu.



No tak, to co robisz w życiu i to jak wyglądasz nie ma znaczenia, jednak to jak wymawiasz lub piszesz niektóre rzeczy sprawia, że jesteś j***nym ch*jem ze wsi.
Chcecie podzielić się czymś jeszcze? Bo wiecie, nie wiem jak mogę zostać fajnym człowiekiem a wy zdajecie się znać na to niezawodny sposób...

k***a, ludzie, nie macie innych trosk w życiu? Serio wpienia was ktoś, kto pisze "pieseły" czy "toć"? Litości.

KlinikaAborcyjna

2017-11-19, 11:47
alexandrus napisał/a:



Tutaj na Islandii, to samo, "toć", "jo",



Na Podlasiu nikt nie używa słówka "jo" to nie nasze!

Ale rozumiem twoją frustrację też bym był wk***iony na cały świat jakbym musiał zapierdzielać w smrodzie.

Loaloa

2017-11-19, 12:10
Cytat:

Toć to gumiś toćke pcho... ja pie**olę, wpie**alacie swoją wieśniacką, podlaską gwarę gdzie sie da, niczym ciapaki do Europy. A na j***ne, wieśniarskie "toć" to mam taką awersję, że aż agresor mi załącza. Tutaj na Islandii, to samo, "toć", "jo", a wypie**alaj do pługa skąd cie oderwano. I później tacy "ludzie" z lasu jadą do cywilizacji i w fabryce rybnej ochraniacze na buty na ten pusty łeb zakłada, bo myśli ze to czepek..



Jakoś tak utarło się uważać, że największa hołota wyjechała do Anglii i Irlandii. Tymczasem ze sporym zaskoczeniem zauważyłem (i to kilka razy) jakie kmioty stoją w kolejce do lotów do Norwegii i na Islandię właśnie.

Przyznam szczerze, że nie rozumiem Islandczyków. Z jednej strony mają świadomość faktu, że są tak nieliczni, wymyślają dziwne ustawy mające na celu chronić ich unikalny język, kulturę i tradycje. A z drugiej strony nawpuszczali polactwa, które systematycznie i wytrwale tę ich unikalną kulturę rozpie**ala i zamienia na buraczano-cebulowo-wódziany sposób życia. Gdzieś czytałem, że zmienili przepisy dotyczące zasiłków na dzieci, bo polactwo zaczęło bez żenady ciągnąć hajs, oczywiście kombinując i oszukując.

Tak, wiem islandzka gospodarka potrzebuje rąk do pracy, więc wpuszczają jak leci dopóki hajs się zgadza. Tymczasem za kilkanaście lat obudzą się z ręką w nocniku i zaczną uciekać z własnej ojczyzny, bo na wyplenienie tej zarazy będzie za późno. Aha, przekonają się, że można zniszczyć kraj bez ani jednego meczetu.