Kotofobia, zespół downa i pastwienie się mruczkiem.
w końcu autor znalazł odwagę by umieścić post o samym sobie...
Nie wiem kto jest bardziej poj***ny - czy ktoś kto znęca się nad zwierzetami czy ktoś kto nie abortował takiego zepsutego mongoidalnego płodu w młodości