Daję jedno z bardziej zasłużonych piw. W dobie ogólnego kurestwa, sp***olenia i upadku człowieka miło czasem oglądnąć coś, co choć na kilka godzin przywróci wiarę w ludzi.
Jak zobaczyłem ten młotek, to coś czułem, że to się źle skończy i szkło poharata kotowi pyszczek. Myliłem się... na szczęście, byście sobie sp***oleńcy nie pomyśleli, że chciałbym, by tak się stało.
To jak traktujemy słabszych od siebie jest miarą wartości naszego życia. Mam więc nadzieję że Ci ludzie z tego filmu spotka coś tak dobrego dla nich jak dla kota ulgą było zdjęcie tego słoika. A całej reszcie ameb które liczą na znęcanie się i jarają tym życzę tych samych uczuć co mają katowane zwierzęta.