Wiedziałem że koty to wredne ch*je

nie kot sk***iel, tylko właściciel p*zda

nie kot sk***iel, tylko właściciel p*zda

Właściciel narzucał wszystko na krzesło obciążając je z jednej tylko strony, a kot jak to kot chciał się o krzesło poocierać. Dlatego wywróciło się ono do tyłu.

Załóżmy, że umarł na skutek tego wypadku to kotki miałyby wyżerkę jeszcze na kilka dni.

kot nic nie zrobil. wlasciciel napie**olil se tych ciuchow na krzeslo jak poj***ny.

Wykastrować i oddać do schroniska, a schronisko po roku czasu uśpi te koty i wszyscy happy

Wykastrować i oddać do schroniska

A co on Ci zrobił żebyś go tak traktował? Jaja chcesz ucinać i do schroniska p*zdę wysłać za to że się obalił we własnym domu? Widzę, że byś tylko karał, kastrował, krzyczał. Nie bij! Wytłumacz!

Człowiek p*zda a nie kot sk***iel.

"Wina właściciela" - musi być z wami ubaw po ch*ju na imprezach....

"Wina właściciela" - musi być z wami ubaw po ch*ju na imprezach....

Wina właściciela, że się sam wypie**olił.

Wykastrować i oddać do schroniska, a schronisko po roku czasu uśpi te koty i wszyscy happy

Wykastrować to można ciebie za przyp***zielanie się do niewinnych kitkuf. Przemyśl następnym razem bzdury które wypisujesz.

BTW byłeś kiedyś w schronisku? I co ty wogule baranie wiesz o morbitalu?