Poj***ne, tak samo jak teoria względności Einsteina - że jeżeli koleś wystartuje z Ziemi powiedzmy dzisiaj, 3 lipca 2012 i będzie leciał z prędkością większą niż światło przez 100 lat to wróci o kilkanaście sekund młodszy niż osoby które zostały na Ziemi. Wymyślając to wiedział, że nie ma w fizyce teoretycznej innej mozliwości udowodnienia i wyjaśnienia tego zjawiska, niż eksperyment bezpośredni tzn posłanie ludzika z ponad-prędkością światła na dłuuugą podróż, a nie ma możliwości podróży z prędkością większą niż światła a nawet jeżeli będzie to nikt nie dozyje tyle, żeby przeżyć tak długi lot a nawet jeżeli technika pójdzie do przodu na tyle, że ludzie będą zyli i po 1000 lat to nie będzie możliwości udowodnienia, że koleś rzeczywiście jest kilkanaście sekund młodszy niż pan który został na Ziemi
Mylisz się problem z dylatacją czasu wraz z wzrostem prędkości potwierdzono dokładnie. Za pomocą super czułych zegarów atomowych stwierdzono iż rzeczywiście następuje owe zjawisko. I Einstein nie mówił o przekraczaniu prędkości światła ale o prędkości zbliżonej do prędkości światła. Im bliżej do tej prędkości tym czas bardziej spowalnia.