Generalnie nie jestem jakimś miłośnikiem tych zjebów z Green Peace czy innych oszołomów, ale to mi się podoba. Pomysł prosty i wydaje się, że może być skuteczny i tani.
Generalnie nie jestem jakimś miłośnikiem tych zjebów z Green Peace czy innych oszołomów, ale to mi się podoba. Pomysł prosty i wydaje się, że może być skuteczny i tani.
Taniej byłoby jebnąć każdemu kto zostawia śmieci na plaży, w tym szczególnie pety po fajkach i kapsle... idioci pie**oleni...
No jasne. Korpok***y dyrektorskie nachapały się kasy i teraz pie**olą jak to "rzucili wszystko by zając się naturą" żyjąc z procentów od naprawdę popie**olonych sum.
Wk***ia mnie to. Zamiast powiedzieć prawdę, to jest "mam już tyle hajsu, że mogę mieć wyj***ne na pracę i zająć się (poniekąd słusznym) hobby" robią z siebie Jezusów nowej ery.
Tani? doczekaliście do końca aż powiedzieli ile to gówno kosztuje?
edit: przepraszam, w tym filmiku akurat nie podali.
Cena jednego takiego 'sea-bina':It is offering the Seabins for an early pledge of US$3,825, with shipping slated for November 2016 if all goes to plan.
Przeszukałem pół internetu by znaleźć jakim cudem to ustrojstwo nie napełnia się wodą. Nie jestem zagorzałym fanem nowinek fizycznych ale o stworzeniu perpetum mobile bym usłyszał.
Otóż widzicie nie pokazują końca tej rurki ponieważ jest tam najzwyklejsza w świecie pompa. Cała ta technologia to najzwyczajniejszy w świecie filtr.
Ci debile wpadli na pomysł przefiltrowania 1.332 miliardów metrów sześciennych wody na ziemi.
Brawo.