Pewnie jakieś wiązadła poszły się pie**olić. Buciki to faktycznie miał odpowiednie do tego.

Właśnie dlatego chirurdzy ortopedzi, jeżdżą bieżącą S-klasą

Pewnie jakieś wiązadła poszły się pie**olić. Buciki to faktycznie miał odpowiednie do tego.

Gówno nie więzadła. Doszło do złamania kości nasady bliższej.

Właśnie dlatego chirurdzy ortopedzi, jeżdżą bieżącą S-klasą

Mam S63 Amg.

Coś nie pyklo! A nie, zaraz zaraz

raczej rozpie**olona, skrecenie pamietam inaczej

Gówno nie więzadła.

O, jakie kulturalne sprostowanie. Dlatego ludzie was tak lubią i szanują. Wychodzi na to, że lekarze chirurdzy są prostakami.
O ile jesteś lekarzem.

Gówno nie więzadła. Doszło do złamania kości nasady bliższej.
Mam S63 Amg.

Uczył cię google? A AMG to masz na tapecie.

Teraz wystarczy, że zrobi to samo w odwrotnej kolejności i się kostka odkręci.

Przynajmniej nie piszczy jak p*zda

Dobrze że wypiłem piwka, inaczej bym tego nawet nie włączył.

Gówno nie więzadła. Doszło do złamania kości nasady bliższej.
Mam S63 Amg.

Chyba dalszej

Kłamczuszku