Stary dobry Mleczko

Stary dobry Mleczko

Nie taki znów stary

Pogoogluj sobie za Kicia Robi Dym.

Bez obrazy, ale nie rozumiem jak mogą kogoś śmieszyć prymitywne i prostackie rysunki Mleczki. Jego pracę prezentują ten sam poziom co niemiecki humor w stylu: włożył chłop babie parasol w dupę i go otworzył- no ubaw po pachy. I jeszcze te zwroty w stylu "kultowe rysunki Mleczki", to już JA pie**olE- przecież poziom jego humoru to połączenie gimnazjalisty i erotomana-gawędziarza. Nie rozumiem tego fenomenu...

Oho, widzę nakreślany kabaret pod wyrwigroszem.

@ronoaro O ja pie**ole jaki ty jesteś egzaltowany i atencyjny, normalnie krytyk sztuki. Może tak dla przykładu podasz jakichś satyryków, którzy tworzą w oleju na płótnie.

@banerr Wyciągnij kija z dupy, bo strasznie stękasz. Nie lubię A. Mleczki i tyle.

Bez obrazy, ale nie rozumiem jak mogą kogoś śmieszyć prymitywne i prostackie rysunki Mleczki. Jego pracę prezentują ten sam poziom co niemiecki humor w stylu: włożył chłop babie parasol w dupę i go otworzył- no ubaw po pachy. I jeszcze te zwroty w stylu "kultowe rysunki Mleczki", to już JA pie**olE- przecież poziom jego humoru to połączenie gimnazjalisty i erotomana-gawędziarza. Nie rozumiem tego fenomenu...

Bo widzisz, wystarczy mieć kilka lat więcej, i znalbys jego twórczość przed 89. Kiedy ja oglądałem "Porno dla ubogich" będąc gdzieś 10 letnim szczylem Ty miałeś w porywach jakieś 2 lata. A wtedy rodził się jego "kult".
Wiesz, takie porównanie - kiedyś słuchałem L. U. C.a bo mi się podobał, teraz znów go słucham, bo zacząłem go rozumieć.
Pozdrawiam

Bez obrazy, ale nie rozumiem jak mogą kogoś śmieszyć prymitywne i prostackie rysunki Mleczki. Jego pracę prezentują ten sam poziom co niemiecki humor w stylu: włożył chłop babie parasol w dupę i go otworzył- no ubaw po pachy. I jeszcze te zwroty w stylu "kultowe rysunki Mleczki", to już JA pie**olE- przecież poziom jego humoru to połączenie gimnazjalisty i erotomana-gawędziarza. Nie rozumiem tego fenomenu...

Bo jesteś głupi i zadufany w sobie. Nie nie obrażam Cię, to diagnoza. Zmień te dwie rzeczy i zrozumiesz to czego nie rozumiesz. I nie, nie lubię Mleczki.

Bez obrazy, ale nie rozumiem jak mogą kogoś śmieszyć prymitywne i prostackie rysunki Mleczki. Jego pracę prezentują ten sam poziom co niemiecki humor w stylu: włożył chłop babie parasol w dupę i go otworzył- no ubaw po pachy. I jeszcze te zwroty w stylu "kultowe rysunki Mleczki", to już JA pie**olE- przecież poziom jego humoru to połączenie gimnazjalisty i erotomana-gawędziarza. Nie rozumiem tego fenomenu...

Żeby rozumieć humor Mleczki musisz mieć IQ na pewnym poziomie.
To nie jest humor dla plebsu i byle cham tego nie zrozumie.
Dlatego to cię nie śmieszy.

@up To, że ktoś potrafi dobrze pływać w Gangesie wszystkizmów, nie przekłada się na jego inteligencję. Chcesz prawdziwego satyryka i naprawdę utalentowanego rysownika, to wspomnij śp. Antoniego Chodorowskiego, a Mleczko to nadaje się co najwyżej na ilustratora papieru toaletowego.

"Powiem Ci tak: trudno znaleźć dobrą opiekunkę do dziecka. A jeszcze trudniej znaleźć dobre dziecko." Cały ON

obrazek do obrazków