jak na razie, to ludzkość idzie w drugą stronę, tj. zacofanie, no i przecież lepiej w wojenki się babrać, niż pchnąć cywilizację do przodu. Technologia dawno jest na darmową energię, chociaż by wynalazki Tesli (taki gościu). I jakoś się z tym nic nie robi, bo przecież ropę i ch*j wie co trzeba zużyć i żydole muszą na tym zarobić. A w jewropie idzie średniowiecze przez tych ciapatych w turbanach

Bezpieczny podbój chociażby naszego rodzimego Układu nie dokona się dopóty, dopóki nie nastąpi całkowite zjednoczenie ludzkości. W przeciwnym razie, jeżeli technologia pozwoli, będziemy mieli nowy wyścig mocarstw i ciągnące się za tym tragedie.

@upy
Ale wiecie, że ludzkość sama się nie zjednoczy i nie pchnie do przodu. Problemem są "elity" które dobrowolnie koryta nie oddadzą (przynajmniej znaczna większość z nich). Zjednoczenie następuje tylko w wyniku dominacji jednego państwa (Macedonia, Rzym, Chiny, Francja za Napoleona, czy niemcy za Hitlera). Organizacje jak onz, czy nato to utopie, bo i tak liczy się interes poszczególnych państw.

Nie ma czasu na zdobywanie kosmosu bo trzeba się napie**alać, żeby udowodnić, która religia jest naj.

Lepiej zeby ludzie nic juz nie podbijali, żadnego kosmosu. Dość juz na Ziemi niepotrzebnych krzywd wyrządzili.

bo przecież ropę i ch*j wie co trzeba zużyć i żydole muszą na tym zarobić

zauważ że żydzi nie mają ropy, a ararby nie bardzo chcą robić dile z izraelem więc jak auta mogłyby jeździć na wodę lub gówno to żydzi by to mieli.

co do tematu to nic nie ma na temat hamowania - jak wyhamować kosmiczny żaglowiec?

według mojego wyobrażenia kosmicznych podróży statek kosmiczny przyśpieszałby do połowy drogi, a następnie musiałby zacząć hamować.

@Gorti zrób materiał o największych pradawnych miastach.

Taka megastruktura już jest i nazywamy ją Księżyc. Dawno temu, kiedy Lechici dopiero wyruszali w gwiazdy w stronę Ziemi zmierzała asteroida. Kolizja była nie do uniknięcia i spowodowałaby wybicie planety z orbity. Cesarz Rodzigniew nakazał budowę Księżyca w celu stabilizacji orbity po kolizji. Jako że Lechici nie opanowali górnictwa na innych planetach wykorzystali materiały z Ziemi, dlatego Księżyc ma budowę chemicznie zbliżoną do ziemskiej. Istniała jeszcze sfera wokół Słońca, która przesyłała na Ziemię energię, ale została zniszczona podczas pierwszego ataku Reptilian.

jak na razie, to ludzkość idzie w drugą stronę, tj. zacofanie, no i przecież lepiej w wojenki się babrać, niż pchnąć cywilizację do przodu. Technologia dawno jest na darmową energię, chociaż by wynalazki Tesli (taki gościu).

To pchnij cywilizację do przodu, co stoi na przeszkodzie? Przecież "technologia dawno jest".

A propos zacofania, pisze się "chociażby".

Pieniadze to kajdany ludzkosci. Elitom o nie nie chodzi bo oni je kontroluja i produkuja jak i ile chca. Jedyne co moze czlowieka wyzwolic to wyzsza logika. Polega ona na tym zeby przemieszczac sie miedzy rownoleglymi rzeczywistosciami poprzez operowanie emocjami i dzialaniami. Zakrzywianie czasoprzestrzeni. Robisz to non stop ale dopoki patykiem grzebiesz w gownie bedziesz dostawal tego wiecej. Historia kolem sie toczy na kazdym kroku. Zmienia sie wtedy gdy w koncu podejmiesz inna decyzje niz zawsze. Moral ? Zamiast czekac na zmiane zmien siebie. A w co ? Wolna wola

@up

Wolna wola? By panować nad emocjami potrzebna jest świadomość skutków własnych zachowań oraz odpowiednie wychowanie, gdyby to zależało tylko od woli to ludzie nie kończyliby w psychiatrykach czy na marginesie społecznym. Przecież prawie wszyscy pragną być szczęśliwi.

Ludzie to rozumne, emocjonalne istoty, ale źle wychowane są często bardzo zagubione i tkwiąc w złych przekonaniach nie rozumieją dostatecznie świata których ich otacza. W dzieciństwie zostają wyposażeni w pewne instrukcje i wzorce, które później doskonalą, ale to czy ona się sprawdzą w życiu to inna sprawa. Jest wiele środowisk gdzie panują różne reguły, ludzie mają różne zdolności poznawcze, adaptacyjne, różną wytrzymałość oraz zostali różnych rzeczy nauczeni. Spotykają ich również różne rzeczy, te dobre, jak i te dramatyczne. To jak je rozumiemy i potrafimy sobie z nimi radzić w dużej mierze zależy od tego jak nauczono nas je odbierać i rozumieć. A przecież wolna wola nie wystarczy by poradzić sobie z traumatycznymi doświadczeniami jak za pomocą magicznej różdżki.

Ludzie spędzają lata u psychologów i psychoterapeutów by zmienić swoje myślenie i dzięki temu również swoje życie. Sama wolna wola jest bezużyteczna bez świadomości kto i co jak na nas wpływa oraz jak sami wchodzimy w interakcję z własnymi doświadczeniami.