18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

korpo

SuchyHarry • 2022-11-18, 06:22
Przychodzi teamleader do biura, a tam zespół ds. deklaracji podatkowych czy tam innej finansówki w żałobie.
-Co się stało?
-To jesteś tu szefem i nic nie wiesz? Marcin się powiesił...
-O k***a... Deadline miał dziś...

PanKukuruźnik82

2022-11-18, 23:03
mackuu napisał/a:

Może to będzie dla ciebie szok, ale w Polsce funkcjonuje dużo międzynarodowych firm i używa się w nich uniwersalnej terminologii w języku angielskim. Jak wyobrażasz sobie zarządzanie taką firmą, w której każdy oddział ma swoje nazewnictwo stanowisk w ojczystym języku? Cóż, jakie horyzonty, taka świadomość i umiejętności. Swoją drogą "dowcip" suchy i pokazuje, że autor korpo to zna z pozycji serwisu sprzątającego, albo pracuje w Januszexie gdzie nazwy stanowisk ustalono na takie, aby poczuć powiew cywilizacji w Końskich czy innej Włoszczowie...



Uderz w stół a korposzczórek-lewaczek sie odezwie :lol:

alucard321

2022-11-19, 07:50
A jednak gówno z poczekalni wylało się na główną. Teraz te gówno ścieka na całą stronę.

mackuu

2022-11-19, 08:57
radek225 napisał/a:


Ale jesteśmy na polskiej stronie. Wprawdzie nazwę ma obcego pochodzenia, ale to dalej polska strona, a nie korpo ze swym korpożargonem i owocowymi czwartkami.


Proszę bardzo:
„Przychodzi kierownik zespołu do biura, a tam zespół ds. deklaracji podatkowych czy tam innej finansówki w żałobie.
-Co się stało?
-To jesteś tu szefem i nic nie wiesz? Marcin się powiesił...
-O k***a... ostateczny termin miał dziś...”
Lepiej?

:mrgreen:

Sonal

2022-11-19, 10:28
AlbertoNihilo napisał/a:

Nie cięrpię tych zapożyczonych nazw anglojęzycznych wtraconych do naszego podwórka. Załóżmy, że nie znam angielskiego i czytam, że wchodzi "teamleader". Kto to kużwa jest teamleader? Polskie strony, polskie klimaty i polskie słownictwo stosujcie proszę!



Czasami obsługuję takich z takimi naleciałościami. Kilka razy - jak nie łączyła mnie umowa na stałą obsługę, ani nie był to nikt z polecenia/znajomych moich klientów - pozwoliłem sobie poprosić ich aby napisali maila jeszcze raz, ale tym razem PO POLSKU. I odpisywali już normalnie.
A do jednego szczyla (na oko 19 lat) napisałem, że ładnie pisze po polsku jak na obcokrajowca i podałem mu na przyszłość polskie odpowiedniki tych wyrażeń, których jeszcze nie przyswoił.
Mnie to ubawiło - choć podejrzewam, że na odbiorcę moich niby złośliwo-zabawnych maili wyszedłem na ciula. Co mi tam. I tak na końcu fakturę zapłacili.

htp

2022-11-19, 11:25
Sonal napisał/a:

Czasami obsługuję takich z takimi naleciałościami. Kilka razy - jak nie łączyła mnie umowa na stałą obsługę, ani nie był to nikt z polecenia/znajomych moich klientów - pozwoliłem sobie poprosić ich aby napisali maila jeszcze raz, ale tym razem PO POLSKU. I odpisywali już normalnie.
A do jednego szczyla (na oko 19 lat) napisałem, że ładnie pisze po polsku jak na obcokrajowca i podałem mu na przyszłość polskie odpowiedniki tych wyrażeń, których jeszcze nie przyswoił.
Mnie to ubawiło - choć podejrzewam, że na odbiorcę moich niby złośliwo-zabawnych maili wyszedłem na ciula. Co mi tam. I tak na końcu fakturę zapłacili.



To piszą ci, którzy po angielsku nie umieją, a po polsku już zapomnieli. Byłem świadkiem, jak prezes jednej firmy opie**olił informatyków, za używanie slangu. Zaraz im przeszło, wprawdzie mieli trudności, bo nie umieli po polsku (kwotowanie od quote, polisa od policy zamiast polityka, templata zamiast szablon itp.)

jan0sik1

2022-11-19, 13:22
AlbertoNihilo napisał/a:

Nie cięrpię tych zapożyczonych nazw anglojęzycznych wtraconych do naszego podwórka. Załóżmy, że nie znam angielskiego i czytam, że wchodzi "teamleader". Kto to kużwa jest teamleader? Polskie strony, polskie klimaty i polskie słownictwo stosujcie proszę!



Napisz tak na joe to cie ciule zjedzą że jesteś nieuk.

mackuu

2022-11-19, 15:12
htp napisał/a:

To piszą ci, którzy po angielsku nie umieją, a po polsku już zapomnieli. Byłem świadkiem, jak prezes jednej firmy opie**olił informatyków, za używanie slangu. Zaraz im przeszło, wprawdzie mieli trudności, bo nie umieli po polsku (kwotowanie od quote, polisa od policy zamiast polityka, templata zamiast szablon itp.)


Komentarze są zdecydowanie lepsze niż ten suchar :lol:
Daj namiar na tę firmę, to musi być praca marzeń! Każdy przecież wie, że polskojęzyczna terminologia, a zwłaszcza systemy w polskiej wersji językowej, to ogromne ułatwienie w ich utrzymaniu :mrgreen: Chyba mam już dość na dziś Międzysieci, czas się oduwierzytelnić :lol:

Juzwa

2022-11-19, 16:31
Kali111 napisał/a:

matko boska żeś chyba w worku starego mądrzejsze plemniki tymi sucharami zabiłes i taki o to efekt



Nie sądzę, ten plemnik wygrał, był najsprytniejszy i najmądrzejszy. Niestety. Wyobraź sobie teraz najgłupszego gdyby wygrał...

antisol123

2022-11-20, 11:03
AlbertoNihilo napisał/a:

Nie cięrpię tych zapożyczonych nazw anglojęzycznych wtraconych do naszego podwórka. Załóżmy, że nie znam angielskiego i czytam, że wchodzi "teamleader". Kto to kużwa jest teamleader? Polskie strony, polskie klimaty i polskie słownictwo stosujcie proszę!



Też tak uważam, a timlider to taki kołcz...

kiper19

2022-11-20, 15:07
Dobrze że nie timlajter

mamut360

2022-11-20, 18:27
AlbertoNihilo napisał/a:

Nie cięrpię tych zapożyczonych nazw anglojęzycznych wtraconych do naszego podwórka. Załóżmy, że nie znam angielskiego i czytam, że wchodzi "teamleader". Kto to kużwa jest teamleader? Polskie strony, polskie klimaty i polskie słownictwo stosujcie proszę!



Kolega to zapewne na wakacjach najdalej był w Świnoujściu. Nieznajomość podstaw angielskiego w dzisiejszych czasach to praktycznie niepełnosprawność.

Mgmacius

2022-12-26, 06:45
AlbertoNihilo napisał/a:

Nie cięrpię tych zapożyczonych nazw anglojęzycznych wtraconych do naszego podwórka. Załóżmy, że nie znam angielskiego i czytam, że wchodzi "teamleader". Kto to kużwa jest teamleader? Polskie strony, polskie klimaty i polskie słownictwo stosujcie proszę!



Jak mi w 2009 panienka chciała sprzedać etiket dla infanta, to już mnie nic nie zdziwi. W Warszawie.

qu4si

2023-01-31, 19:18
AlbertoNihilo napisał/a:

Nie cięrpię tych zapożyczonych nazw anglojęzycznych wtraconych do naszego podwórka. Załóżmy, że nie znam angielskiego i czytam, że wchodzi "teamleader". Kto to kużwa jest teamleader? Polskie strony, polskie klimaty i polskie słownictwo stosujcie proszę!



Ludzie są tak zakompeksieni że muszą używać angielskich określeń żeby się lepiej poczuć bo teamleader to ktoś. ch*j że zarabia 200 zł więcej od przeciętnego pracownika ma 2 razy więcej oboowiązków ale karierę w korpo robi. A polska wersja to brygadzista. Nie tytuły a kasa ma się zgadzać.
Kiedyś pracowałem za granicą na wózku widłowym (dorabiałem przez wakacje na studiach) to Karynki mówiły że pracują na cleaningu. Chyba łatwiej rodzinie powiedzieć niż: zapie**alam z mopem i czyszcze podłogi :)