Lubie zdrowe cyce. Wydaję sie ma nie brzydką.... Pare kursów do sklepu po browary i zrobiłbym z niej szczuplejszą cycatą diablicę bo głód jak widac ma juz w sobie
50 kilo mniej i bylaby na prawde atrakcyjną babką. Oczywiście po korekcji i kilku operacjach bo trzeba odciąć nadmiary zwisającej skóry a cycki... zwyczajnie zrobić od nowa.
Jak trafnie zauważył kolega wyżej - desperacja... Moze jest z niej i fajna babka ale takiej raszpli nie chce nikt a jeżeli juz, to dla zwały. Kwintesencja powiedzenia "lepszy rydz niż nic"
No ale piwo zasłużone, soczystego kopa w cyca jak w gruchę bokserską jeszcze nie widziałem
Leć ptaszku na główną!