Ahh, żebyście wiedzieli, ile to razy sie słyszało „Znam pana komendanta”, „juz dzwonie do komendanta” czy „od jutra juz nie pracujesz”...
moja rada - jak juz Wam sie kiedyś przydarzy mieć do czynienia z policja, to błagam, zaoszczędzcie takich tekstów, bo tylko spowodują wybuch smiechu i pogorszą Waszą sytuację...