Wina dziecka? Niekoniecznie... Wina rodziców? Na pewno. Efekt bezstresowego wychowania. Potem rosną takie zjeby co to wstrzymują oddech aż nie zsinieją albo odwalają takie cyrki jak Borysek...
Nie wiem na ile opis filmu jest zgodny z sytuacją na nagraniu ale jeśli tak gówniarz reaguje na odmowę zabawki to k***a sorry Batory i lecisz dzieciaku bez telefonu póki nie zarobisz i nie kupisz sobie nowego. Ewentualnie jakbym był rodzicem tego gówna i miał dobry dzień to kupiłbym mu jakąś nokię za 59zł w euro rtv agd gdzie sprzedają je na kilogramy z normalnymi klawiszami aby mógł zadzwonić.
k***a ja za gówniarza marzyłem o nowych korkach albo piłce bądź też rowerze a nie o jakiś j***nych szajsfonach i plejstejszyn.