- o nie Stasiek, nie pójdziesz do sąsiada bo będziecie znowu pić!
- no dobra stara , to wiesz co , pójdę się przewietrzyć chociaż...

ja tez tak piłem ze swoim

Nie widzę w tym nic złego. Całkiem fajny pomysł i kulturka

To żony im szlaban zrobiły.

Przydałoby się im tylko jeszcze pie**olnąć jakiś wiatrołap

Nie widzę w tym nic złego. Całkiem fajny pomysł i kulturka

W lecie owszem, ale nie w zimie.

@up, Rosja a Rosjanie są odporni na mróz.

ooooo też chcę taką zimę
plusy takie że wódka może być ciepła i że naj***ny do domu nie wraca, no i na stojące łatwiej się kontrolować a w ciepełku dopiero rozbierze

Jaki mroz? te pare platkow sniegu i troszke wiatru nie powinni przeszkadzac w kulturalnej konsumpcji.. Bez przesady, fakt sloneczka nie ma , ale jeszcze daleko do ciezkich warunkow do wypicia z sasiadem...

łatwiej się gada przy czymś mocniejszym

Jak bardzo trzeba się zniewolić w swoim własnym życiu, żeby nie móc się kulturalnie wódki w domu napić tylko na takim wyp*zdowie się kitrać?

@flaszka dokladnie o tym samym pomyslalem. ahahaha

Ja prorzę pana ff dhomu nighty nie pijjeę...

Nie widzę w tym nic dziwnego. Mają lata praktyki i wiedzą, że na zimnym można więcej wypić.