Całkowicie subiektywne zestawienie najciekawszych filmów z zombies.
Noc Żywych trupów (1968)
Niskobudżetowy fim Romero, który stanowił nowe otwarcie dla filmów o zombie.
Świt żywych trupów (1978)
Opus magnum Romero będące zarówno rewelacyjnym filmem o zombiackach, jak i świetną krytyką konsupcjonizmu.
Zombie pożeracze mięsa (1979)
Włoska odpowiedź na "Świt Żywych Trupów". Inspiracja dla twórców polskiej gry "Dead Island".
Scena z okiem i sekwencja walki z rekinem przeszły do historii gatunku.
Niesamowicie klimatyczny film o voodoo od twórcy "Koszmaru z ulicy Wiązów" i "Krzyku".
Martwica mózgu (1992)
Najbardziej krwawy film w zestawieniu. Za kamerą twórca wycieczki kurdupli i muppetów dla dorosłych, Peter Jackson.
O miłości i śmierci (1994)
Pełen groteski, wysmakowany plastycznie horror komediowy. Przypomina "Evil Dead' (może nawet przewyższa )
Wysyp żywych trupów (2004)
Brytyjska komedia o zombiakach. Niegłupia.
Fido (2006)
Familijny horror o zombie.
Dead Set (2008)
Satyra na reality show.
Pontypool (2008)
Najbardziej oryginalny horror w zestawieniu. Kameralny i świetnie zagrany. Nie czytajcie opinii o tym filmie, by nie narobić sobie spoilerów. Fabuła zaskakuje.
Warto także sięgnąć po:
Mordercze kuleczki (1979)
Martwe zło (1981)
Noc pełzaczy (1986)
Smętarz dla zwierzaków (1989)
Noc żywych trupów (1990)
Świt żywych trupów (2004)
[Rec] (2007)
Martwa dziewczyna (2008)
Zombie SS (2009)
The Dead (2010; film o zombies w Afryce)
Dom w głębi lasu (2011)
A przepraszam bardzo, gdzie 28 Days Later i 28 Weeks Later ?? I niech nikt mi nie wmawia, że to film o epidemii, bo wirus zrobił z ludzików zombie jak się patrzy.
Dz...........ak
2013-04-18, 12:56
wielkiwu napisał/a:
A przepraszam bardzo, gdzie 28 Days Later i 28 Weeks Later ?? I niech nikt mi nie wmawia, że to film o epidemii, bo wirus zrobił z ludzików zombie jak się patrzy.
Zombie to żywe trupy, a zarażeni w filmach z 28 w tytule pozostawali przy życiu.
Zarażeni to zarażeni. Chyba w żadnym filmie o zombie nie jest wyjaśnione dlaczego nagle stali się zombie. W Left 4 Dead też są nazywani "infected", a zombiakami są. Ile filmów tyle rodzajów zombiaków. I czy ja wiem czy pozostawali przy życiu w 28 later? Chyba po strzale w klatę jednak szli dalej.
Jak dla mnie 28 dni później trzyma klimat zombie i jest świetnym horrorem (z czasem komedią). 28 tygodni później wypada o wiele słabiej i jest przerysowana jak filmy z serii resident evil. Chociaż Pierwsza część residenta też była dobra. Tak czy inaczej sucie dziękuję Ci serdecznie za tę listę, bo paru tytułów nie znałem.
Ja się k***a pytam gdzie jest "Świt żywych trupów" wersja z 2000 któregoś roku, tuż to chyba najlepszy film o zombie, a do tego ma fajne śmiechowe momenty