Na tą Brazylię to już dawno bombka powinna spaść z góry.
A co Ci pozostali niewinni ludzie zrobili?
Czasem pomyśl zanim coś napiszesz.
Ważne, że tamci mieszkańcy potrafią sobie wzajemnie pomóc nie patrząc na uszkodzenia np. aut.
Moim zdaniem powinno być prawo, że np. rozjeżdżając bandytę, część jego majątku idzie na naprawę twojego auta + jakaś nagroda. Co prawda pojawiłby się wysyp rozjeżdżania zwykłych motop*zdek, ale co tam, żadna strata.