Gość miał mega szczęście w całym nieszczęściu.
Pocisk pistoletowy prześlizgnął się po czaszce, na klatkach z filmu widać ranę wlotową i wylotową. Mogło nawet nie dojść do uszkodzenia kości.
Tak się kończy wycofanie publicznej egzegucji z programu resocjalizacji więźniów. Rozumiem, można mieć gnata i napadać na sklepy ale to nie tak że odpie**olisz bezbronnego sprzedawce i pójdziesz sobie pierdzieć w leżankę na następne 100 lat. Takich rozrabiaków powinniśmy dla przykładu krzyżować albo wieszać w centrach handlowych i głównych placach w każdym mieście.