Pić i dymić można bez opamiętania ale zapalić i się zrelaksować ni ch*ja. Ludzie pijani latwo dają sobą manipulować ale upalony może i jakiś mętlik w głowie ma, ale mysli i to więcej niż przed spożyciem.
Poprostu rząd nie lubi konkurencji.Odkąd amerykanie przejeli uprawy opium w afganistanie to jego produkcja tam wzrosła dwukrotnie ile to już tych samolotów CIA rozj***ło sie z tonami koksu na pokładzie.Mam znajomego w warszawie co rozprowadza towar bezpośrednio od kryminalej do spraw narkotyków, tak to działa:rekwirują a potem sami rozprowadzają po ulicach.Toż to przecież żadna nowość.
Nielegalne, to nielegalne, a czy ma wpływ na Twoje poczucie bezpieczeństwa, to kwestia drugorzędna. Patrzysz prymitywnie i nie czujesz zagrożenia ze strony kupujących i palących, ale kasa ze sprzedaży zasila ch*j wie kogo, często czeczenów, czy innych popie**oleńców z bronią.
I bardzo dobrze. Dopóki jest nielegalne, to powinno być ścigane. Tak samo jak powinno się ścigać za posiadanie alkoholu, bo powinno się go zdelegalizować.