Stary pewnie nie dostał, bo to jest taka pokręcona babska logika. Dam mu raz na rok po bożemu, po ciemku i niech się cieszy, a jak se znajdzie kochankę to jej wpie**olę, w końcu to jej wina.
Panowie, nigdy nie bijcie kochanków swoich żon i panie, nigdy nie bijcie kochanek swoich mężów "Jak suka nie da to pies nie weźmie" więc największa wina jest w waszym partnerze tudzież partnerce a nie wśród kochanek czy kochanków.
Hexia napisał/a:
e, ale obleśne cycki.
Oho, widzę wakacje się zaczęły i wysyp gówniarstwa na Sadolu.
Co za zj***ne społeczeństwo tam jest.. Małe dzieci stoją i oglądają całkiem nagą dorotkę i cycki, chłop z jeszcze mniejszym kaszojadem podchodzi żeby dzieciak mógł się lepiej przyjrzeć. i inne pedały jeszcze nagrywają...
może cycki i skowyrne...
Ale bardziej mnie zastanawia ,gdzie za każdym razem w takiej sytuacji (a widzieliśmy ich setki) jest ten Wielki jebacz-winowajca?!
A tak wgle... to spotkaliście się/słyszeliście o przypadkach kochanicy brzydszej-szpetniejszej od żony?!
Kto by zamienił Porche na gorsze?