Za stary jestem na walenie konia do mangi, jak większość sadoli - pozostaje TV.
No tak - nikt nie napisze co warto oglądać, bo po ch*j przyjąć zjebę za "gusta", oj sadole, sadole.
Ostatnio z nudów przeglądałem TV i k***a wszędzie same "mega hity" po raz 15. Skończyło się na jakimś dziwnym kanale i na Brudnym Harrym z 1971 roku.
walisz konia do "chlopakow do wziecia"??
to dobry z ciebie zawodnik