Fejk, bo to nie jest wyścig, albowiem pedalarze nie mają numerów na rowerach. A kto by nagrywał szlaban w lesie?

Jakby sie schylila to by jej dupa pekla.

????? Kobiety potrafią zaskakiwać, jak widać ;d

Hehe, to niewiarygodne, że można być aż tak poj***nym

Choć też posiadam swoją perełkę z zawodów open. Raz na zawodach był dość ciężki podjazd, 1/1 przełożenia i kto słabszy to nie dawał rady. Dla zobrazowania, nie dało się jechać do góry prosto tylko zakosami. W zależności od budowy ciała mniejsze lub większe zakosy.

Na samej górze była rozłożona taśma kierująca na odpowiednią trasę. Taśma ta miała kąt około 30 st. po przeciwnej stronie do taśmy w odległości 2.5-3m był słupek, i ostry zjazd w dół. Czyli reasumując, droga do zjazdu była wytyczona zaraz obok drogi podjazdowej, tak więc trzeba było na sporej stromiźnie dość mocno zawrócić. Kto źle wymierzył podjazd ulegał przewróceniu.

Jakie było zdziwienie wszystkich, gdy pewna pani jakoś dojechała na sama górę i... Zamiast zawrócić, prawie oparła przedni koło o taśmę dupę roweru przesunęła stając na nogach i łapiąc za siodełko i... zaczęła zjeżdżać tyłem. Po chwili sp***oliła się 20m w dół

Była też jeszcze inna agentka. Na rajdzie mtb w świętokrzyskim. Ogólnie bardzo ciekawy rajd koło Łysicy. Dość trudny technicznie ale i z niespodziankami. 3 okrążenia, 3 okrążenia niby ta samą drogą a jednak. Organizatorzy wytyczali na 2 dni przed rajdem 3 różne trasy, 1 podstawowa i dwie modyfikacje, nieznaczne pod względem przebiegu ale pod względem techniki pokonywania toru już tak. Nikt o tym nie wiedział, dopiero po fakcie na mecie dowiedzieliśmy się co i jak, jak ludzie zaczęli pytać - wtf, że każde okrązenie inne. Fajna sprawa moim zdaniem, bo osoby znające trasę, bądź napie**alające ją kilka dni z rzędu przed zawodami były w szoku. Jazda na pamięc odpadla i wygrywali najlepsi siłowo i wydolnościowo.

Zaczęło się 2 okrązenie zmienione, jakaś baba wpie**oliła się w 2 taśmy bo przecież trasa przebiegała inaczej Ogólnie zablokowała trasę dla reszty osób za nią albo tych którzy ją dublowali i zaczęła się kłócić, że oszustwo i że UWAGA: specjalnie dla niej wyznaczono inne trasy a wszyscy pozostali ludzie jeżdżą normalnie Panią z trasy dopiero ściągnęła policja z ochroną po 15 minutach.


Więc napisze tak. To co widzę to najlepsza akcja jaką dotąd widziałem. Ale mimo wszystko nie jestem zaskoczony pomysłowością Pani.

Oboje zjebEbalii bo mozna było bokiem !