W plecy można wbić nóż, oszczep, widelec bądź tuk tuka. Tym razem kobiecie ten ostatni w plecy wjechał wgniatając ją w samochód jak plastelinę w plastelinę. Z plasteliny jednak można stworzyć coś kreatywnego, z kobiety już nic raczej nie będzie.
Aj tam zaraz ze nic z niej nie bedzie. Przeciez widac ze od razu jej polamane kosci ponastawiali i kregoslup wyprostowali w akcie pierwszej pomocy, za tydzien bedzie jak nowa. Tylko u nas w ciemnogrodzie ciagle powtarzaja zeby rannego nie ruszac ale na szczescie Timmermanse ze swoimi lekarzami i profesorami niedlugo przyjada nas edukowac..