Jakby miały pasy zapięte to by potłuczone były tylko. W najgorszym razie może jakieś żeberko mocno stłuczone albo głowa.
A tak to mają k***a. Znałem takiego co bez pasów zawsze. Ze mną jak jechał to płakał i narzekał, że musiał zapiąć i pie**olić potrafił całą drogę o przypadkach gdzie brak pasów uratował komuś życie bo gdyby miał zapięte to by nie żył.
Fajny chłopak. Nawet spoko ma nagrobek.
no cóż mój kumpel bez zapiętych pasów został kaleką, w nogach śruby, usunięte zbędne organy a lekarz mu powiedział że gdyby miał zapięte pasy to by tego nie przeżył tak że głupote rozsiewają ci ratujący życie