Wspaniale. Tylko mi jedno wytłumacz: jak można "oddać sensu temu do czego masz się odnieść". Silisz się na wywody a pie**olisz jak potłuczony. Jak już kolego językoznawco to można nadać sens ( co też brzmi głupio ale jest poprawne). Oddać sensu się nie da.
Dla mnie obie formy są poprawne bo tak powszechnie język polski jest bardzo plastyczny, ale możesz mieć racje. Generalnie to przyznaje że czasami jak porywam się na jakiś wywód to mówię z głębi serca dokładnie co czuje i czasami nie wiadomo o co mi zapie**ala jako że mam dysleksje i myślę po prostu inną półkulą mózgu niż reszta populacji
Ale tutaj akurat jasno określiłem o co chodzi, więc ti mi tu nie pie**ol.