18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Kłótnia rodzinna o bagaże

UnknownUser666 • 2022-05-22, 10:14
Chora rodzina niestety


Halman

2022-05-22, 10:16
prawie pięć minut patopie**olenia..

radek225

2022-05-22, 10:27
Dlatego jak cudownie wejść do dużego, pustego domu, bez żadnych spermozrzutów i bez żadnej złośliwej narośli wokół c**y. Jak chcę sobie por*chać, to jest mnóstwo chętnych i samotnych panien. Wystarczy tylko w miarę wyglądać i być zadbanym. Nikt nie pie**oli nad głową, robię co chcę i kiedy chcę. Wielkie mi rzeczy się stały, że zapłacą nadbagaż. Trzeba było siedzieć razem i to ogarniać. Ja też nie latam co tydzień i nie wiem gdzie co kliknąć, a przepisy potrafią się zmieniać co miesiąc. A ty tępa p*zdo jak to ogarniasz to trzeba było samemu to zrobić, a nie zwalać później winę na swojego męża, którego niby kochasz, bo tak mówiłaś w kościele albo urzędzie stanu cywilnego. Nic wielkiego się nie stało po prostu zapłacicie kilka stów więcej za lot. To są tylko pieniądze. Właśnie z obawy, że trafię na taką niezrównoważoną psycholkę to nie mam zamiaru się nigdy żenić. W dzisiejszych czasach ludzie w związkach nie potrafią razem rozwiązywać żadnych problemów, a dla mnie to nie jest żaden problem. Problemem jest poważna choroba dziecka, spalony dom, gdy ubezpieczalnia nie chce kasy wypłacić, syn w więzieniu niesłusznie skazany na 10 lat odsiadki, bo był w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie, czy córka porwana i sprzedana do burdelu. A nie k***a kilka stówek za nadbagaż. I o to tyle wrzasku? Dajcie niebiosa żebym ja codziennie się tylko z takimi "problemami" zmagał. Jak obserwuje ludzi, to wszyscy w związkach są sfrustrowani i roszczeniowi. Napatrzyłem się na swoich znajomych. Tam to dopiero inby potrafiły się odstawiać. Dlatego po co się razem męczyć, lepiej być samemu.

dżonyłojlker

2022-05-22, 10:32
Przynajmniej ze sobą rozmawiają, bez rękoczynów, tak też można (jak słychać). Mi się podoba :ok:

lolaxxdd

2022-05-22, 10:51
typowa rodzinka ,,,,w nocy ją bzyknie ona mu lodzika i bedzie ,,,ok,,,

radek225

2022-05-22, 10:54
lolaxxdd napisał/a:

typowa rodzinka ,,,,w nocy ją bzyknie ona mu lodzika i bedzie ,,,ok,,,



Do następnego rana, bo jak tylko rano otworzą oczy, to wróci stary porządek.

dadar123

2022-05-22, 11:26
Kiedy przychodzi pracownik MOPSu to jest kulturka na najwyższym poziomie

garota

2022-05-22, 11:35
radek225 napisał/a:

Dlatego jak cudownie wejść do dużego, pustego domu, bez żadnych spermozrzutów i bez żadnej złośliwej narośli wokół c**y. Jak chcę sobie por*chać, to jest mnóstwo chętnych i samotnych panien. Wystarczy tylko w miarę wyglądać i być zadbanym. Nikt nie pie**oli nad głową, robię co chcę i kiedy chcę. Wielkie mi rzeczy się stały, że zapłacą nadbagaż. Trzeba było siedzieć razem i to ogarniać. Ja też nie latam co tydzień i nie wiem gdzie co kliknąć, a przepisy potrafią się zmieniać co miesiąc. A ty tępa p*zdo jak to ogarniasz to trzeba było samemu to zrobić, a nie zwalać później winę na swojego męża, którego niby kochasz, bo tak mówiłaś w kościele albo urzędzie stanu cywilnego. Nic wielkiego się nie stało po prostu zapłacicie kilka stów więcej za lot. To są tylko pieniądze. Właśnie z obawy, że trafię na taką niezrównoważoną psycholkę to nie mam zamiaru się nigdy żenić. W dzisiejszych czasach ludzie w związkach nie potrafią razem rozwiązywać żadnych problemów, a dla mnie to nie jest żaden problem. Problemem jest poważna choroba dziecka, spalony dom, gdy ubezpieczalnia nie chce kasy wypłacić, syn w więzieniu niesłusznie skazany na 10 lat odsiadki, bo był w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie, czy córka porwana i sprzedana do burdelu. A nie k***a kilka stówek za nadbagaż. I o to tyle wrzasku? Dajcie niebiosa żebym ja codziennie się tylko z takimi "problemami" zmagał. Jak obserwuje ludzi, to wszyscy w związkach są sfrustrowani i roszczeniowi. Napatrzyłem się na swoich znajomych. Tam to dopiero inby potrafiły się odstawiać. Dlatego po co się razem męczyć, lepiej być samemu.



Fajnie miałeś w domu :) Brawo. U normalnych ludzi jest zupełnie inaczej ale co wy możecie wiedzieć jak dla was normalna, fajna, szczęśliwa rodzina to jak film fantasy. Patole j***ne.

radek225

2022-05-22, 11:56
garota napisał/a:

Fajnie miałeś w domu Brawo. U normalnych ludzi jest zupełnie inaczej ale co wy możecie wiedzieć jak dla was normalna, fajna, szczęśliwa rodzina to jak film fantasy. Patole j***ne.



Patola to była u ciebie jak ojciec kazał ci zbierać butelki z podwórka żeby miał dalej za co pić. Ojca w życiu pijanego widziałem 2 razy. Moi rodzice to przykład kochającego się małżeństwa. Zresztą nie jedni znajomi im tego zazdrościli. Teraz ludziom się w dupach popie**oliło od dobrobytu, internetu i tego, że jak nie ten to kto inny. Kiedyś mężczyzna i kobieta planowali, kombinowali, załatwiali, dorabiali się czegoś od zera. A teraz baba tylko myśli jak najkorzystniej dać dupy, by jak ferdzio kiepski się nie narobić, a mieć dobrze. Oczywiście faceci też nie są bez winy - płatki śniegu nie umieją u cieknącego kranu naprawić, czerpiący wiedzę o seksie z pornoli, dzwoniący do powieszenia obrazka babierza bolaga pedofiliona II po JW Construction. Dwie lewe łapy do wszystkiego. Za to założenie rurek i ćmokanie waporyzatora wychodzi im wzorowo. Jednym i drugim nie chce się w życiu nic robić, ale poziom życia, jak w kolorowych zachodnich serialach to by się chciało mieć. Stąd potem takie awantury jak na filmie powyżej.

RichHard

2022-05-22, 12:05
Normalna Polska rodzina 500+

tranzystor

2022-05-22, 12:18
Największa ich zaleta, że na zachodzie nikt nie zrozumie co ta patola gada

skywalker75

2022-05-22, 12:32
radek225 napisał/a:

Patola to była u ciebie jak ojciec kazał ci zbierać butelki z podwórka żeby miał dalej za co pić. Ojca w życiu pijanego widziałem 2 razy. Moi rodzice to przykład kochającego się małżeństwa. Zresztą nie jedni znajomi im tego zazdrościli. Teraz ludziom się w dupach popie**oliło od dobrobytu, internetu i tego, że jak nie ten to kto inny. Kiedyś mężczyzna i kobieta planowali, kombinowali, załatwiali, dorabiali się czegoś od zera. A teraz baba tylko myśli jak najkorzystniej dać dupy, by jak ferdzio kiepski się nie narobić, a mieć dobrze. Oczywiście faceci też nie są bez winy - płatki śniegu nie umieją u cieknącego kranu naprawić, czerpiący wiedzę o seksie z pornoli, dzwoniący do powieszenia obrazka babierza bolaga pedofiliona II po JW Construction. Dwie lewe łapy do wszystkiego. Za to założenie rurek i ćmokanie waporyzatora wychodzi im wzorowo. Jednym i drugim nie chce się w życiu nic robić, ale poziom życia, jak w kolorowych zachodnich serialach to by się chciało mieć. Stąd potem takie awantury jak na filmie powyżej.


Ale wiesz, że w tych pięknych minionych czasach to wszyscy wieszali w domu obrazki babierza pedofiliona jak to mówisz... Myślałeś może o tym, że to staruszek cię wykorzystywał jednak a nie babierz... Może to sobie wyparłeś ?


:roll:
Co do reszty to masz rację

Lu...........sy

2022-05-22, 13:11
Coraz dziwniejsze te podcasty z poradami dotyczącymi organizowania lotów.

Lussy

2022-05-22, 13:15
Polaki na emigracji, oczywiscie ze 90% z nich to durnie.

SzekspirTP

2022-05-22, 13:29
radek225 napisał/a:

Dlatego jak cudownie wejść do dużego, pustego domu, bez żadnych spermozrzutów i bez żadnej złośliwej narośli wokół c**y. Jak chcę sobie por*chać, to jest mnóstwo chętnych i samotnych panien. Wystarczy tylko w miarę wyglądać i być zadbanym. Nikt nie pie**oli nad głową, robię co chcę i kiedy chcę. Wielkie mi rzeczy się stały, że zapłacą nadbagaż. Trzeba było siedzieć razem i to ogarniać. Ja też nie latam co tydzień i nie wiem gdzie co kliknąć, a przepisy potrafią się zmieniać co miesiąc. A ty tępa p*zdo jak to ogarniasz to trzeba było samemu to zrobić, a nie zwalać później winę na swojego męża, którego niby kochasz, bo tak mówiłaś w kościele albo urzędzie stanu cywilnego. Nic wielkiego się nie stało po prostu zapłacicie kilka stów więcej za lot. To są tylko pieniądze. Właśnie z obawy, że trafię na taką niezrównoważoną psycholkę to nie mam zamiaru się nigdy żenić. W dzisiejszych czasach ludzie w związkach nie potrafią razem rozwiązywać żadnych problemów, a dla mnie to nie jest żaden problem. Problemem jest poważna choroba dziecka, spalony dom, gdy ubezpieczalnia nie chce kasy wypłacić, syn w więzieniu niesłusznie skazany na 10 lat odsiadki, bo był w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie, czy córka porwana i sprzedana do burdelu. A nie k***a kilka stówek za nadbagaż. I o to tyle wrzasku? Dajcie niebiosa żebym ja codziennie się tylko z takimi "problemami" zmagał. Jak obserwuje ludzi, to wszyscy w związkach są sfrustrowani i roszczeniowi. Napatrzyłem się na swoich znajomych. Tam to dopiero inby potrafiły się odstawiać. Dlatego po co się razem męczyć, lepiej być samemu.



Masz dobre podejście, ale można inaczej. Kiedyś trochę się meczyłem z kobietami bo mi bardzo zależało, żeby było wszystko dobrze, próbowałem wszystko kleić i obawiałem się o wszystko co dawało odwrotny efekt. Dopiero z wiekiem przyszła mądrość. Teraz głównie skupiam się żeby być ogarniętym, coś tam ćwiczę, coś dbam o siebie, ogarniam jakos takie hajsy i dzięki temu mam poczucie własnej wartości. A to już działa samoczynnie na Żonę. Kiedyś narzekałem na żadki seks, teraz aż unikam bo Żona się przestawiła. Dbajcie o siebie chłopy, jak w środku będziecie szczesliwy to takie baby wam nie straszne, nie dacie sobą pomiatać. Mieli by oddzielne konta, zaplacila by p*zda za swoje bagaże drożej i tyle, wielkie halo. Obrzydliwa patologia.