Ojciec nie ma pasa, stosuje więc klapki
to się nazywa "dostać wpie**ol klapkiem" za ukrywane uwagi w dzienniczku.
Znasz murzyński ? A może sam jesteś nygga?
Coś tu mi nie pasuje. Stary ma klapki na nogach. Chyba, że leje młodego klapkiem wyjściowym, takim zakładanym tylko w niedzielę do kościoła.